Witaj na moim blogu!

ŚLEDZIE W PORACH (keto, LCHF, bez glutenu)

3.8/5 - (9 ocen)

Śledzie to potrawa którą mogę jeść kilka razy w tygodniu i to za każdym razem podane w innej wersji. Tym razem mam dla Was przepis na śledzie w porach, który powstał dzięki inspiracji koleżanki Keto Syla. Nigdy wcześniej nie próbowałam połączenia z porem, ale okazało się trafione, ponieważ jest on nieco delikatniejszy w smaku niż cebula. Taka wersja śledzików bardzo przypadła nam do gustu i zdecydowanie będę do niej wracać. Jest to prosta, smaczna i zdrowa przekąska ze śledziem w roli głównej zarówno na co dzień, jak i na świątecznym stole.

 śledzie w porach

Składniki – śledzie w porach:

  • 500 g śledzi typu matias
    1 duży, gruby por (tylko jasna i biała część) – ok 70 g
    100 g majonezu (patrz na skład lub użyj domowego na bazie oliwy z oliwek, oleju lnianego, MCT)
    50 g śmietany 30% – w wersji bez laktozy można pominąć
    pieprz czarny świeżo mielony
    oregano suszone
  • inne przyprawy
  • opcjonalnie kawałeczek jabłka (ok 50 g)

Śledzie opłukać a następnie włożyć do miski, zalać zimna wodą i zostawić najlepiej na cała noc.

Wymoczone płaty śledziowe wyjąć z wody i osuszyć a następnie pokroić na mniejsze kawałki.

Pora umyć, osuszyć i przekroić wzdłuż a następnie drobno pokroić w półksiężyce lub kosteczkę.

Kilka krążków z zielonej części można zostawić do dekoracji.

Pokrojonego pora wrzucić do miseczki.

Dołożyć majonez, śmietanę, pieprz, oregano oraz śledzie a następnie wszystko dokładnie wymieszać.

Tak przygotowane śledzie w porach wstawić do lodówki na minimum 12 godzin by się przegryzły.

Podawać wyłożone do miseczki lub na półmisku ozdobione zieloną częścią pora.

Jeśli możecie pozwolić sobie na większą ilość węgli a chcielibyście przełamać nieco smak pora, to polecam zetrzeć na tarce jarzynowej kawałeczek jabłka.

Smacznego!

BTW całości bez jabłka: 720 g, 1903 kcal, B 103 g, T 160 g, W 13 g. W 100 g: 264 kcal, B 14 g, T 22 g, W 2 g.

Jeśli i Wy uwielbiacie śledzie to polecam Wam też inne przepisy z nimi roli głównej:

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *