Tym razem znany już Wam przepis na sernik wiedeński, ale w wersji nie pieczonej a… gotowanej bo jest to sernik z wolnowaru. Tak przygotowane ciasto jest nadal puszyste, delikatne i bardzo wilgotne a do tego dużo mniej opada w przeciwieństwie do tego z piekarnika. Tutaj wielkie podziękowania dla moich czytelników, którzy podzielili się swoim doświadczeniem i przetestowali pierwsi mój przepis w wolnowarze. Zdecydowanie teraz tylko tak będę przygotowywać ten sernik.
Składniki – sernik z wolnowaru:
- 1 kg sera białego tłustego (nie z wiaderka)
- 12 jajek
- 200 g miękkiego masła
- 40 g mąki kokosowej
- pół łyżeczki wanilii burbońskiej
- opcjonalnie słodzik np.. ksylitol, erytrytol, stewia do smaku
Sernik z wolnowaru to w zasadzie dokładnie ten sam przepis co na sernik wiedeński, czyli najbardziej leniwy i najprostszy, gdzie wystarczy jedynie wszystkie składniki dokładnie zmiksować do uzyskania gładkiej konsystencji.
Wolnowar wyłożyć papierem do pieczenia tak by wystawał z misy a następnie wylać masę serową.
Piec a raczej gotować przez 3 godziny na opcji hight.
Po upływie upływie czasu wolnowar wyłączyć i zostawić w nim ciasto do wystudzenia.
Następnie chłodne ciasto wyjąć z misy przytrzymując wystające brzegi papieru do pieczenia a następnie przełożyć na paterę lub talerz.
Gotowy sernik z wolnowaru można posypać słodzikiem w formie pudru lub przygotować polewę czekoladową tak jak tutaj u mnie. Może to być gorzka czekolada roztopiona w kąpieli wodnej albo domowa polewa na bazie masła/oleju kokosowego i kakao. Decydując się na polewę polecam także płatki migdałowe dla dekoracji.
Smacznego!
—
BTW całości bez polewy: 1960 g, 4349 kcal, B 275 g, T 336 g, W 44 g. W 100 g: 222 kcal, B 14 g, T 17 g, W 2 g.
A czy cukier kokosowy jest odpowiedni przy diecie tłuszczowej?
A czy można to zrobić w multicookerze zamiast żołnierze?
Miało być wolnowarze a nie żołnierze. Mój telefon jak zwykle chciał być mądrzejszy
Sernik się udał, choć wyszedł mi za suchy jak dla mnie. Czy mogę zwiększyć ilość masła lub dodać olej kokosowy?