Witaj na moim blogu!

PASZTET LCHF (keto, LCHF, paleo, optymalny, bez glutenu)

3.1/5 - (58 ocen)

Jeśli zastanawiacie się co tłustego poza smalcem i boczkiem można położyć na keto bułki to zdecydowanie polecam pasztet z tego przepisu! 😉 Przygotowując pasztet osobiście w domu dokładnie znacie składniki, ich jakość oraz makro, a tym samym macie pewność że jest LCHF 😉 Jest przepyszny, bardzo sycący i ma znakomite makro: 100 g: 310 kcal, B 13,3 g, T 28g, W 0,8 g.

Składniki:

Mięso umyć, pokroić na małe kawałki i ułożyć na dnie garnka: słoninę, podgardle i karczek. Następnie udka kurczaka.

Cebulę obrać, pokroić na ćwiartki i położyć na wierzchu.

Dodać ziele angielskie, pieprz, liście laurowe i zalać 1/2 szklanki wody.

Dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 1 godzinę i 45 minut.

Po tym czasie dodać oczyszczoną wątróbkę i gotować przez 15 minut.

Ciepłe mięso posolić a następnie wystudzić.

Chłodne mięso skręcić w maszynce do mielenia 3 razy.

Dodać pieprz mielony, sól, świeżo startą gałkę muszkatołową oraz żółtka.

Białka ubić na sztywną pianę i dodać do mięsa. Delikatnie i dokładnie wymieszać całość.

Formę (u mnie keksówki) wysmarować tłuszczem i wysypać łupinami babki jajowatej lub mąką kokosową.

Mięso wyłożyć do foremek i posypać mąką/łupinami po wierzchu.

Pasztet piec przez 60 minut w temperaturze 180°C.

Pasztet należy dobrze wystudzić przed krojeniem aby dobrze stężał.

Smacznego! 🙂

BTW całości bez łupin i mąki: waga 3060 g, 9494 kcal, B – 408 g, T – 862 g, W – 25 g. W 100 g: 310 kcal, B 13,3 g, T 28g, W 0,8 g.

32 komentarze

Paula

W życiu takiego dobrego pasztetu nie jadłam. Wszyscy są zachwyceni. U mnie wpadł jeszcze kawałek wołowiny i podrobów z rosołu a zamiast podgardla słoniana ale efekt oszałamiający. Dziękuję bardzo

Odpowiedz
Ola

Boczek gotować z innymi mięsami od początku. Tylko drób kładziemy na wierzchu a z kolei wątróbkę dokładamy pod koniec gotowania.

Odpowiedz
Marek

Wytopiło mi się mnóstwo tłuszczu podczas gotowania. Co z tym zrobić? Wymieszać z resztą po zmieleniu?

Odpowiedz
Agnieszka

Jeszcze nie robiłam, ale mam pytanie. Czy płyn pozostały po duszeniu wykorzystuje się i należy go domieszać? Pozdrawiam poświątecznie!

Odpowiedz
Ola

Przepis na pasztet LCHF już masz a czy to dobra opcja to zależy bo jak jesteś na redukcji i ograniczasz tłuszcz to tu jest go sporo ale na adaptacja idealny 😉

Odpowiedz
kiki

Hejka, Szukałam sporo przepisów na pasztet domowy (o ile bez węgli był)
Znalazłam kilka tylko nie wiem jaki dobór mięsa wybrać i czy warto dać cebule.
Żeby było „smarowne” trzeba by było dodać masło klarowane.
Myślisz że by mi się udało bez masła i zastąpić olejem kokosowym?

Odpowiedz
kiki

Dzięki za propo 😉 ale pytanie jest żeby było „smarowne” trzeba będzie dodać masło i zblendować. Czy udało by się olejem kokosowym zamiast masła?

Odpowiedz
Aneta

Jak długo można przechowywać taki pasztet w lodówce? Próbowała Pani może go zamrażać? Świetny blog 🙂 Pozdrawiam serdecznie 😉

Odpowiedz
Ola

Oczywiście można śmiało mrozić i ja tak robię bo przygotowuję hurtowe ilości i mrożę poporcjowane zapasy 😉 W lodówce stoi u mnie spokojnie tydzień bo zostawiam sobie mniejsze porcje a w razie potrzeby wyjmuję kolejne z zamrażarki.

Odpowiedz
Edek

Pierwszy raz w życiu robiłam pasztet, zaczęłam o 18, skończyłam po północy . Smak rewelacyjny. Rodzinka w szoku że nie dość że porwałam się na pasztet to jeszcze wyszedł mi super. Poszedł chyba w 3 dni cały. Oczywiście nie obyło się bez komentarza mamy „a co Ty bułki nie dodajesz?”. Na pewno będę wracać do tego przepisu!!!

Odpowiedz
Kasia

Super przepis 🙂 lekko musiałam zmodyfikować bo miałam juz gotowe mięsko z rosołu, dodałam troche smalcu ze skwarkami i ot, cała modyfikacja 🙂 wlasnie sie piecze ale smak surowego juz powala 😉

Odpowiedz
Ewa

Skąd zdobyć podgardle, bo w żadnym sklepie rzeźnickim nie widziałam? Czy w zamian może być coś innego? Jeśli tak, to proszę napisć co i w jakiej ilości na proporcje z przepisu. Dziękuję.

Odpowiedz
Ola

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie jest możliwość kupienia w większości dobrych sklepów mięsnych. Spróbuj ze słoniną ale na pewno z mniejszą ilości. Nie wiem jaką dokładnie bo nigdy nie próbowałam zamiennika.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *