Idealny pomysł dla tych, którzy lubią pić sam bulion i zostaje im mięso z gotowanego rosołu 😉 Robię kilka wariantów takiej pasty bo to co można do niej dodać ogranicza tylko Wasza fantazja i makro np. orzechy, cebulkę, chili, paprykę, szczypiorek, jajka itp. Tutaj najprostsza i najszybsza wersja na bazie mięsa i serka 🙂 Wspaniale komponuje się jako dodatek do keto bułek lub rollsów 🙂
- 300 g mięsa ugotowanego w rosole (u mnie kura rosołowa, gęś i wołowina – robię zawsze tylko z części a resztę zblendowaną porcjuję i mrożę na czarną godzinę ;))
- 200 g serka śmietankowego lub tłustego twarogu
- 50 g śmietany 30%
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1-2 ząbki czosnku
- sól himalajska
- pieprz czarny mielony
Mięso rosołowe oczyścić z kości i chrząstek a następnie zblendować.
Oddzielić potrzebną część a resztę zamrozić lub zużyć np do krokietów, zapiekanki, kotletów itp.
Do mięsa dodać serek, śmietanę, posiekaną natkę pietruszki, wyciśnięty czosnek.
Całość wymieszać i doprawić do smaku.
Smacznego!
—
Celowo nie podaję BTW bo zależy ono od tego jakiego mięsa i w jakich proporcjach użyjecie do gotowania rosołu.
Pani Olu, czy złe samopoczucie podczas adaptacji moze być potęgowane przez zbyt duzą podaz białka? Jakiś czas temu próbowałam wejść w stan ketozy, niestety po 7 dniach wciąz ledwo mogłam wstać z łózka od bólu głowy i mdłości, do tego pojawiły się silne bóle brzucha. Zastanawiam się, czy to szok po obcięciu węgli, czy moze jadłam za duzo bialka? Spozywalam go ok. 1,5g/kg masy ciała nie będąc osobą aktywną. Czy zredukowanie ilości białka moze pomóc?
Samopoczucie podczas okresu adaptacji to bardzo indywidualna kwestia i zależy od wielu czynników jak chociażby dotychczasowy model odżywiania, stan zdrowia, metabolizm, wrażliwość insulinowa, uzależnienie od glukozy, obecność grzybów i pasożytów. Oczywiście makro w tym podaż białka oraz węglowodanów są też bardzo ważne by doszło sprawnie do przełączenia organizmu z glukozy na tłuszcz i tu też niektóre produkty czy złe proporcje mogą ten proces zaburzać. Ponadto trzeba pamiętać o suplementacji i nawodnieniu ponieważ odwodnienie a z nim wypłukanie magnezu i potasu są przyczyną złego samopoczucia. Polecam bulion z solą kłodawską lub himalajską.