Witaj na moim blogu!

KOTLETY Z WĄTRÓBKĄ I PIECZARKAMI (keto, LCHF, paleo, optymalne, bez glutenu i laktozy)

4.1/5 - (7 ocen)

Podroby to ważny element prawidłowo skomponowanej diety LCHF, dlatego przyrządzam je na różne sposoby. Dziś podrzucam pomysł na ich przemycenie, co znakomicie sprawdza się u dzieci i osób, które za nimi nie przepadają. Smaczne i syte kotlety z wątróbką i pieczarkami smakują zarówno małym, jaki dużym więc polecam serdecznie 😉

kotlety z wątróbką i pieczarkamiSkładniki na kotlety z wątróbką i pieczarkami:

Wątróbkę umyć pod bieżącą wodą i oczyścić z błonek. Pokroić w drobną kosteczkę lub zmielić/zblendować by była mniej wyczuwalna.

Cebulę obrać, drobno pokroić a następnie zeszklić na odrobinie rozgrzanego tłuszczu.

Pieczarki obrać lub oczyścić a następnie zetrzeć na tarce jarzynowej o dużych oczkach.

Mięso zmielić i wymieszać z przygotowaną wątróbką, cebulą, obranym i wyciśniętym czosnkiem, pieczarkami oraz jajkiem i ulubionymi przyprawami. Opcjonalnie można dodać jakąś zieleninę. Polecam natkę pietruszki choć wiem, że nie wszystkie dzieci lubią zielone dodatki więc pozostawiam Wam wybór 😉

Masę warto schłodzić by łatwiej formować kotleciki a jeśli jest zbyt rzadka (kwestia wielkości jajka, ilości tłuszczu na którym duszona była cebula czy samego mięsa) można opcjonalnie dodać odrobinę mąki kokosowej lub łupin babki jajowatej. Osobiście nie dodaję żadnych zagęszczaczy tylko formuję malutkie kotleciki. Masę możną także nakładać łyżką bezpośrednio na patelnię w formie placuszków.

Na patelni rozgrzać pozostałą część tłuszczu i smażyć kotleciki na średnim ogniu do zrumienienia, pilnując by się nie przypaliły. Odwracać delikatnie na drugą stronę.

Kotlety z wątróbką i pieczarkami serwujemy na ciepło z ulubionymi warzywami ale smakują też znakomicie na zimno z dipami.

Smacznego!

BTW całości (bez jajka, mąki, łupin, zieleniny): 865 g, 1362 kcal, B 126 g, T 122 g, W 11 g. W 100 g: 157 kcal, B 15 g, T 14 g, W 1 g.

 

12 komentarzy

AgaT

Zrobiłam dziś na obiad, znakomity przepis! Nie byłabym sobą gdyby czegoś nie zmienila, więc pół porcji zrobiłam wg orginalnego przepisu a druga połowę ( małe kulki)ugotowałam w sosie pomidorowo-ziolowym.

Odpowiedz
Kasia

Omg to musi byc genialne 🙂 a tak btw to jadłam u znajomego z Ukrainy tort wątróbkowy, czyli do naleśników dodana zblendowana wątróbka i przełożone masa majonezowy!! Boskie. Myślisz ze w keto naleśnikach sprawdziłaby sie tez taka wątróbka czy sie rozleci?

Odpowiedz
Ola

Omlet taki kiedyś bardziej zrobiłam (nota bene z czym ja już nie robiłam omletów? 😉 ) ale jako takich naleśników to nie próbowałam.

Odpowiedz
Ola

Można, ale… to już będą inne kotlety i makro oczywiście. Wołowina jest mniej tłusta i kotlety będą bardziej suche i twarde.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *