Witaj na moim blogu!

KOKOSANKI (bezglutenowe, niskowęglowodanowe, LCHF, bez laktozy)

3/5 - (27 ocen)

Uwielbiam wszystko co z kokosem! Tym razem podaję Wam najprostszy przepis na najlepsze kokosanki na świecie  😉 Kruche z zewnątrz, mięciutkie w środku i ekspresowe w przygotowaniu. Palce lizać! 😉20151122_103932

Składniki na ok 20 kokosanek: 

  • 2 jajka
  • 80 g ksylitolu (można zmielić na cukier puder). Pamiętać należy, że im mniej cukru, tym mniej węglowodanów. Dla mnie 80g cukru na 200 g kokosa jest idealną proporcją 😉
  • 200 – 220 g wiórków kokosowych bez siarki (np. z Lidla)
  • wanilia (opcjonalnie)

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Oddzielić białka od żółtek.

Białka ubić na sztywno a pod koniec ubijania zacząć powoli dodawać „cukier”. Powinna powstać gęsta, sztywna, błyszcząca bezowa masa.

Dodawać żółtka, nie przerywając ubijania.

Do gotowej masy dodać wiórki kokosowe i opcjonalnie wanilię a następnie wszystko delikatnie wymieszać.

Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia łyżką wykładać masę kokosową.

Piec około 15 minut w temperaturze 170ºC. Dla uzyskania bardziej kruchego i chrupiącego efektu ciasteczka należy piec ok 25 minut, pilnując by nie przyrumieniły się za bardzo, ponieważ wtedy mogą nabrać gorzkiego posmaku.

Jeśli część kokosanek ocaleje przed natychmiastowym zjedzeniem, najlepiej przechowywać je w szczelnie zamkniętym pudełku 😉 20151122_104920

BTW całości 29g białka, 145g tłuszczu i 104 g węglowodanów. Całość wystarcz na zrobienie około 20 szt. kokosanek. BTW jednej kokosanki 1,5g/7g/5g.

31 komentarzy

Bartek

Wczoraj zrobiłem Kokosanki z tego przepisu. Wyszły bardzo dobre.
Mam jedno pytanie odnośnie ich konsystencji – czy po upieczeniu powinny być twarde (w sensie tak żeby można było je wziąć w rękę i jeść) czy może raczej powinny być bardziej „papkowate” (jeść można tylko za pomocą łyżki bo w rękach się rozpadają)? Pytam bo mi wyszły jak w drugiej opcji, a nie piekłem dłużej bo bałem się, że będą gorzkie.
Pozdrawiam,
Bartek.

Odpowiedz
Ola

Konsystencja przed upieczeniem powinna być papkowata i nie płynna. Tak aby formować kształt. Po pieczeniu są kruche ale na pewno nie papkowate 😉 Może jednak powinny dłużej siedzieć w piekarniku? 😉

Odpowiedz
Ania

Kokosanki są świetne, mogą być nawet mniej słodkie, po wystygnięciu i zamknięciu w pojemniku robią się kruche – nie chce się innych słodyczy, pod warunkiem, że ktoś lubi kokos- pyszne!!!

Odpowiedz
Gosia

Witaj 🙂 dzisiaj robiłam kokosanki … pilnowałam proporcji ale masa wyszła mi bardzo sypka …. nie mogłam ich uformować …rozsypywały się 🙁 co mogłam zrobić nie tak ? 😛

Odpowiedz
Kasia

Mi tez , jajka mialam duzec..za duzo kokosu na dwa jajka daje sie 100 g kokosu i wychodza pycha , a ti wyszko suche ala ciastko ktore sie rozwala

Odpowiedz
Ola

Moje z tych proporcji zawsze wychodzą idealne więc szukaj przyczyny gdzieś indziej lub eksperymentuj we własnym zakresie.

Odpowiedz
Ewa

Dzisiaj piekłam kokosanki przepis znalazłam w miesięczniku ” Optymalni” jestem wściekła masa wyszła bardzo sucha użyłam 3 duże jaja. Zawsze korzystałam z przepisów w tej gazecie i były wyśmienite jestem zawiedziona .

Odpowiedz
Ola

Zapewne kwestia wielkości jajek bo jajko jajku nierówne i wtedy trzeba na oko dodawać wiórki by uzyskać odpowiednią konsystencję.

Odpowiedz
Ola

Jasne że można ale ilość zależy od tego jak słodkie lubisz. Należy jednak pamiętać że zbyt duża ilość stewii powoduje że potrawa staje się gorzka i niesmaczna.

Odpowiedz
Figielka

Cześć Ola.
Upiekłam dziś kokosanki według Twojego przepisu i … są po prostu przepyszne! 😉
Zamiast ksylitolu dodałam Erythritolu – przy okazji polecam 😉
Dzięki za przepis i będę do Ciebie częściej zaglądała!
Pozdrowienia z Londynu 🙂

Odpowiedz
Ola

Hej, cieszę się bardzo że ciasteczka smakowały. Osobiście rzadko robię i tylko dla gości bo są za mało tłuste 😉 Zapraszam ponownie 🙂 Pozdrowionka 🙂

Odpowiedz
Aneta

Olu można dodać maslo lub olej kokosowy. Znalazłam przepis właśnie z masłem wystarczy zastąpić cukier slodzikiem

Odpowiedz
Aneta

Ja właśnie robię z małą modyfikacja. Miałam 160 g wtorek w domu☺
3 białka, 160 g wiorek, olej kokosowy 50 g, erytrol 50 g.
Wyszło mi 17 kokosanki po 21g każda BTW 1 szt to 1.3/8.9/ 3.8 jedna sztuka 92 kcal

Odpowiedz
Ola

Do odważnych świat należy a kto nie ryzykuje ten… nie je kokosanek 😉 Cieszę się że mogłam cię zainspirować do stworzenia swojej wersji kokosanek 😉

Odpowiedz
Magda

Mi też wychodzą dosyć sypkie po wymieszaniu, ale nabieram na łyżkę, zsuwam tą „kupkę” na papier do pieczenia i tam lekko dogniatam i dookoła formuję już łyżką, po upieczeniu zwarte i pyszne

Odpowiedz
Kasia

W normalnych kokosankach dodaję na tę ilość kokosu 100 g masła wychodzą super jeśli bez laktozy to myślę że olej kokosowy będzie super.

Odpowiedz
Justa

Właśnie wyjęłam z piekarnika. Tak pachnie, że nie mogłam się powstrzymać i zjadłam jeszcze gorące – bajeczne !!!!

Odpowiedz
Kasia

Robie wlasnie -mimo duzych jaj masa bardzo sypka , bardziej przypomina posypke na ciasto a niw kokosankib, moim zdaniem za duzo kokosu

Odpowiedz
Kasiek

Przepis rewelacyjny !
Robiliśmy z mężem 3 podejscia, ponieważ masa była za sucha… Okazało się, że problemem są wiórki kokosowe – nie mogą być drobniutkie – my pierwotnie właśnie takich użyliśmy.
Uratowaliśmy sytuację dodając ubite osobno białka z żółtkami;)
Wyszły pyszne !!!

Odpowiedz
Sylwia

Witam. Upiekłam kokosanki ale nie wyszły takie jak powinny. Spodziewałam się tego, ponieważ użyłam wiórek kokosowych z produkcji mleka kokosowego. Wiórki przypominały mąkę kokosową więc konsystencja była zbyt luźna. Zamiast ksylitolu użyłam etytrolu i wyszły bardzo słodkie, za słodkie. Od kiedy nie używam cukru wszystko wydaje mi się za słodkie. W przyszłości zmienię proporcje i dosypię samych wiórek +mąka kokosowa i powinny wyjść ok. Dziękuje za przepis i pozdrawiam

Odpowiedz
Ola

Niestety każda zmiana w przepisu to ryzyko sukcesu lub porażki 😉 U mnie również wrażliwość na słodki smak zmieniła się bardzo i nawet same wiórki czy mleko kokosowe są dla mnie bardzo słodkie.

Odpowiedz
Grażyna

Bardzo dobre, polecam. Olu co sądzisz o mące z zielonych bananów, zawiera dużo tzw. skrobi opornej, czy na keto można ją czasami użyć? Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *