Witaj na moim blogu!

KLUSKI „ŚLĄSKIE” BAMBUSOWE (keto, bez glutenu, redukcja)

4.7/5 - (7 ocen)

Kluski „śląskie” bambusowe to doskonały zamiennik niskowęglowodanowy i bezglutenowy dla tych tradycyjnych. Bazę stanowi popularny i bardzo lubiany przez Was przepis na makaron bambusowy. Jest ono sprężyste, elastyczne, łatwo się formuje, a gotowanie zajmuje zaledwie 3-4 minuty. Bardzo przypomina tradycyjne kluski i naprawdę śmiało może je zastępować. Poza tym są bardzo neutralne w smaku i bezwonne, ale można je też przygotować z dodatkiem odrobiny kurkumy czy suszonego czosnku mielonego. Znakomicie sprawdzą się zarówno w daniach wytrawnych, jak i na słodko. Kluski mają też znakomite makro i świetnie komponują się z różnego rodzaju dodatkami. Oczywiście należy je dobrać pod swoje indywidualne zapotrzebowanie energetyczne oraz preferencje smakowe oraz wliczyć do bilansu kalorycznego. Tutaj jedna z mich ulubionych wersji, czyli z sosem szpinakowym z kurczakiem.

Składniki – kluski „śląskie” bambusowe

Kluski „śląskie”

Dodatki – sos szpinakowy z kurczakiem

Przygotowanie

Kluski „śląskie”

Wszystkie składniki dokładnie zmiksować a następnie zanim ciasto zgęstnieje wyjąć z misy na oprószoną mąką bambusową stolnicę. Ciasto zagniatać aż uzyska elastyczną formę i nie będzie się przyklejało do rąk. W razie potrzeby dodać odrobinę mąki bambusowej.

Na stolnicę ponownie wysypać trochę mąki. Z ciasta formować kulki, a następnie w każdej z nich zrobić palcem dziurkę (jak na zdjęciu).

Gotowe kluski gotować po kilka sztuk przez 3-4 minuty – licząc od momentu wypłynięcia na wierzch – na średnim ogniu a następnie odcedzić na durszlaku.

Sos szpinakowy z kurczakiem

Czosnek obrać i wycisnąć przez praskę.

Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej czosnek.

Następnie dodać umyty i wysuszony szpinak. Całość doprawić solą oraz pieprzem i dusić aż liście zmiekną i skurczą się.

Kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, oczyścić i pokroić w drobną kostkę.

Przygotowane mięso dorzucić na patelnię i smażyć aż mięso będzie miękkie.

Następnie dodać jogurt i mascarpone, mieszając od czasu do czasu. Całość doprawić do smaku solą, pieprzem oraz startą gałką muszkatołową i dusić przez chwilę aż sos lekko zgęstnieje.

Po kolejnych kilku minutach potrawa jest gotowa i można ją podawać np. z przygotowanymi kluskami „śląskimi bambusowymi.

BTW klusek „śląskich” bez dodatków: 216 g, 235 kcal, B 18 g, T 11 g, W 2 g.

BTW całości z w/w dodatkami: 581 g, 864 kcal, B 52 g, T 60 g, W 13 g.

Dzieląc na 2 równe porcje klusek z w/w dodatkami, w jednej: 432 kcal, B 26 g, T 30 g, W 7 g.

16 komentarzy

Mag

Świetny przepis! Czy takie kluski albo Twój makaron bambusowy można mrozić? Jeśli nie, to czy długo posiedzą w lodówce?

Odpowiedz
Ola

2-3 dni można spokojnie trzymać w lodówce tylko nie w żadnej folii. Myślę, że mrożenie też powinno przejść.

Aga

Kluseczki pychota 🙂 Robiąc je po raz pierwszy obwiałam się efektu końcowego, bo ciasto było twarde, trochę się kruszyło, kluseczki bardzo pękały przy robieniu dziurek ale wprawa czyni mistrza 🙂 i każde kolejne ich przyrządzanie jest łatwiejsze.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *