Witaj na moim blogu!

KETO WRAPY – TORTILLE (keto, LCHF, paleo, optymalna, bez glutenu, jajek i laktozy)

5/5 - (2 ocen)

Kolejne danie, które jest dowodem na to że dieta LCHF wcale nie musi być nudna. Już dłuższy czas eksperymentowałam z przygotowaniem idealnych wrapów do tortilli, które nie będą przypominać omletów czy naleśników 😉 Strzałem w dziesiątkę było dodanie odrobiny mąki konjac! W ten sposób powstały tortille, które śmiało można tak właśnie nazwać. Nie dość że przygotowanie jest mega proste i szybkie to jeszcze śmiało mogą po nie sięgać nie tylko osoby na LCHF, ale i te unikające glutenu, laktozy, jaj czy soi. Polecam gorąco! 🙂

Składniki na 1 średniej wielkości tortillę:

Mąkę kokosową przesiać i wymieszać z mąką konjac, łupinami oraz przyprawami.

Dodać wodę i wyrobić ciasto ręcznie do uzyskania elastycznej masy o konsystencji plasteliny.

Ciasto umieścić między arkuszami papieru do pieczenia i rozwałkować średniej grubości, okrągły placek. Ciasto nie może być zbyt cienkie ponieważ jest kruche i łamie się.

Podpiekać na suchej, rozgrzanej patelni.

Delikatnie obrócić na drugą stronę i również podpiec.

Wrapy podawać z ulubionym mięsem, warzywami i sosami.

Tortille można przechowywać w lodówce np w bawełnianej ściereczce. Jeszcze nie testowałam mrożenia ale zamierzam sprawdzić przy okazji 😉

Smacznego!

BTW 1 placka tortilli: 65 g, 70 kcal, B 3 g, T 2 g, W 3 g.

14 komentarzy

Ola

Chcąc otrzymać tortillę LCHF która nie będzie omletem, naleśnikiem ani bułką z łupin babki jajowatej tylko przypominającą jak najbardziej wrapy to polecam trzymać się przepisu 😉

Odpowiedz
Kamila

Witam Cię Olu,
przygodę z ketozą zaczęłam już jakiś czas temu (1-2 lata) ale Twój blog zainspirował mnie to zabrania się za to z należytą starannością. Dzięki Tobie wydaje się to dużo łatwiejsze! 😀 Właśnie takie przepisy (wrapy po adaptacji będą idealne!) i masa zamieszczonych tu informacji rozwiałam wszelkie swe wątpliwości i podejmuję wyzwanie na 100% 🙂

Mam jedno pytanie w zasadzie, na które nie znalazłam nigdzie odpowiedzi. Co z różnego rodzaju lekami? Od czasu do czasu muszę niestety korzystać z przeciwbólowych (nie ma opcji zrezygnowania z tego, raz się uparłam, że wytrzymam i skończyło się serią utraty przytomności), no i nie wiem czy to się odbije na ketozie… Czy w ogóle leki (oczywiście te nie związane z cukrzycą itp.) mają wpływ na ketozę?

Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję 🙂

Odpowiedz
Ola

Kamila cieszę się, że podoba Ci się na moim blogu i że jest dla Ciebie przydatny w keto życiu 😉 Niestety co do pytania o leki to nie odpowiem jednoznacznie w żadna stronę bp byłoby to z mojej strony bardzo nieodpowiedziane. nie znam stanu Twojego zdrowia, nie wiem co jest przyczyną bólu, który musisz zwalczać lekami przeciwbólowymi. Tu potrzebna jest szersza diagnoza i znalezienie przyczyny i jej usunięcie bo leki przeciwbólowe to tylko tłumienie oznak a nie leczenie przyczyny. Polecam współpracę z osobami prowadzącymi podopiecznych. Służę kontaktami do sprawdzonych osób specjalizujących się m.in. w ketozie.

Odpowiedz
Kamila

pewne pytanie bo nie wiedziałam pod ktorym postem. ludzie mówią i piszą że się je 10 jajek w tygodniu. Czy mam tych głupot się nie słuchać i jeść jajek ile chcę na keto? Bo widzę sporo przepisów co muszę więcej jajek użyć a ja je wole codziennie jeść

Odpowiedz
Ola

Te ograniczenia do jajek były związane z mitem cholesterolu wiec pod tym kątem nie należy słuchać. Osobiście nie jem jajek codziennie ale z racji tego że te zdrowe jajka o dobrym stosunku kwasów omega niestety nie są dostępne w dzisiejszych czasach. Pozwalam sobie na jajka jakieś 4 razy w tygodniu.

Odpowiedz
Ola

Odrobina mąki konjac jest tu potrzebna by zastąpił gluten mający właściwości klejące, spajające, dające elastyczność itd.

Odpowiedz
Ola

Moja skrzynka pocztowa pęka w szwach więc jeśli coś przeoczyłam to prześlij proszę raz jeszcze maila 😉

Odpowiedz
Baby

Witam serdecznie 🙂 widzę że jest mowa o mące konjak , nie spotkałam się jeszcze z taką ąką nawet nie wiedziałam że istnieje ale … będąc ostatnio w chinskim markecie którego uwielbiam za szeroki egzotyczny wachlerz zdrowych produków zakupiłam w ramach eksperymentu makaron konjak niteczki wjazane cos na kształt słupka słomy . Zaczełam poszukiwania w internecie za jakimś przepisem z nim zwjązanym ale ni widu ni słychu . Teraz mam dylemat jak go wykorzystac , czy się go gotuje czy on jest juz gotowy do sporzycia i ewentualnie jak go doprawić . Mam wielką nadzieję że masz wiedzę i na temat takiego makaronu i możesz cos mi doradzić i podpowiedzieć 🙂 a możę jakies przepisy z tym konjak makaronem zawitają na twój blog było by bardzo miło i pomocne .Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Ola

Oczywiście znany mi jest makaron konjac i czasem używam na szybkie obiady np do sosu bolognese, gulaszu albo do paprykarza. co do samego przygotowania to wystarczy go odcedzić z tej zalewy w której się znajduje, przelać gorącą wodą i odcedzić. Można go podsmażyć lub dodać do sosu, gulaszu czy zupy i chwilę pogotować bo niektórzy wyczuwają w nim „rybi” posmak.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *