Witaj na moim blogu!

KETO MAJONEZ DOMOWY Z MCT (keto, LCHF, paleo, optymalny, bez glutenu i laktozy)

Sklepowy majonez to na ogół prawdziwa tablica Mendelejewa. Warto więc pokusić się o zrobienie go samemu by mieć pewność co do makro i składu.  Otrzymamy kremowy, jedwabisty, domowy a przede wszystkim taki, jak lubimy, bo doprawiony pod nasze preferencje smakowe i z użyciem tłuszczu oraz dodatków na jakich nam zależy 😉 Pamiętajcie tylko by uzbroić się w cierpliwość bo majonez trzeba długo ubijać żeby zrobił się puszysty. Ponadto należy przestrzegać kilku złotych zasad aby nie powstał rzadki sos majonezopodobny :

  • – wszystkie składniki muszą być w tej samej temperaturze
  • – żółtka muszą być idealnie oddzielone od białka
  • – tłuszcz należy dolewać po kropelce.

Składniki:

Jajka umyć i sparzyć wrzątkiem. Oddzielić żółtka i umieścić je w wysokim naczyniu (najlepiej blenderze kielichowym).

Rozpuścić i przestudzić olej kokosowy by był ciekły ale nie ciepły.

Do żółtek dodać sól, pieprz, musztardę i sok z cytryn. Całość miksować blenderem lub mikserem do uzyskania białej puszystej masy.

Następnie zacząć dolewać po kropelce zmieszane ze sobą tłuszcze ciągle miksując.

Majonez powinien nabrać jednolitej, gęstej i puszystej konsystencji.

Gotowy majonez domowy można przechowywać w lodówce.

Smacznego! 🙂

BTW całości: 230 g, 1516 kcal, B 8 g, W 1 g, T 164 g. W 100 g: 659 kcal, B 3,5 g, W 0,5 g, T 71 g.

34 komentarze

Kasia

Witam, jak długo taki majonez można przechowywać w lodówce? Dziękuję za przepisy, robię jeden po drugim i nawet mąż się wkręcił 🙂

Odpowiedz
Ola

Nie próbowałam blenderem i obawiam się że nie wyjdzie bo chodzi o jego napowietrzenie i nadanie mu puszystości.

Odpowiedz
Ania

Gessler zawsze używa blendera tylko zaznacza, że pojemnik w którym jest ubijany majonez musi być wysoki i wąski tak żeby weszła tylko końcówka od blendera, niby taki sekret 🙂

Odpowiedz
Ola

Można go zastąpić innym zdrowym tłuszczem jak np oliwa z oliwek, olej orzechowy tłoczony na zimno itp.

Odpowiedz
Thomas

Niestety majonez na oliwie z oliwek jest niejadalny a wręcz obrzydliwy. Fajnie, że autorka przywiozła sobie oliwę z Grecji, ale mieszkamy w Polsce i ciężko bez konkretnej podpowiedzi trafić „delikatną w smaku” oliwę z oliwek.

Odpowiedz
Ola

Thomas dla chcącego nic trudnego i gwarantuję, że w Polsce też dostaniesz w supermarketach taką delikatną w smaku oliwę. Na zwykłej oczywiście będzie „niejadalny a wręcz obrzydliwy” ale ja nikomu nie polecałam robić go na takowej więc nie wiem skąd te pretensje?

Odpowiedz
Lukas

Myślę że pretensje mają prawo bytu gdyż autorka artykułu powinna moim zdaniem zaznaczyć w treści przepisu o tym jaka konkretnie powinna być oliwa z oliwek jeśli jest możliwość zepsucia smaku

Odpowiedz
Ola

Ludzie na rynku jest mnóstwo oliw i również tych o delikatnym smaku nazywanych najczęściej „light”. Nie oczekujcie że będę linkować każdy składnik. Sama używam tej, która przywiozłam sobie z wakacji więc żadnej konkretnej ze polskich sklepów nie mogę polecić skoro ich nie testowałam. Samo określenie „delikatna w smaku” powinno dać do myślenia żeby poszukać odpowiedniej chociażby w internecie lub na półkach w sklepie.

Odpowiedz
Błachu

Ola przepis super , zajebisty sposób na odrzewienie się tłuszczem i nakarmienie bakterii w jelitach (w moim przypadku dodałem do sałatki) pzdr!

Ánna

Dzisiaj zrobilam majonez wedlug recepty, uzylam greckiego oleju z oliwek i blendera. W konsystencji wyszedl super, jednak musze podzielic opinie Thomasa. Jest niejadalny gorzki w smachu. Kazdemu z moich czlonkow rodziny wykrzywialo buzie. Szkoda, moze innym razem sproboje z olejem orzechowym.

Odpowiedz
Ola

W zależności jak są pozyskiwane owe oleje można lub nie jest wskazane ich używanie 😉 Osobiście z w/w używam tylko lnianego, z pestek dyni i oliwy z oliwek obok nasyconych.

Odpowiedz
Ola

Oczywiście, tylko trzeba pamiętać że zbyt duża ilość jednorazowa oleju MCT może spowodować zawirowania żołądkowe. Zatem jeżeli dopiero wprowadzasz ten rodzaj tłuszczu to stopniowo od 5 ml jednorazowo polecam.

Odpowiedz
Matylda

nasze babki i prababki robiły majonez na tym co było dostępne – czyli na naszych olejach. na pewno oliwy z oliwek nie miały . ktoś chce z oliwy z oliwek – proszę bardzo! ktoś z oleju słonecznikowego, lnianego lub rzepakowego – ok . Co kto lubi i jakie ma możliwości. Nie ma co stwarzać sztucznych problemów.

Odpowiedz
Ola

Akurat olej słonecznikowy i rzepakowy maja niewiele wspólnego z tymi naszych prababć. Polecam poczytać o glifosadzie masowo stosowanym w ich uprawach 🙁

Odpowiedz
Lukas

Co robię nie tak??? Żółtka cały czas są w płynnej formie mimo miksowania przez 10minut..???

Odpowiedz
Ola

Długo trzeba miksować i bardzo powoli oddawać tłuszcz dopiero jak jajka są białe puszyste ubite.

Odpowiedz
Agnieszka

Zamówiłam przez internet oliwę z Grecji i zrobiłam majonez ale jest niedobry. Proszę o podanie nazwy oliwy, której Pani podała to może da się gdzieś zamówić. Jeśli ktoś z czytających ten komentarz zna dobrą oliwę do tego przepisu proszę o konkretną nazwę.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *