Kawala kuloodporna (BPC – Bulletproof Coffee) bardzo popularna – szczególnie wśród osób na dietach LCHF – ponieważ syci, podbija makro i daje kopa energetycznego. Pomysł na nią przywiózł z Tybetu Dave Asprey i po kilku modyfikacjach powstała znana BPC, czyli kawa 100% arabica z dodatkiem masła i kwasów tłuszczowych MCT. Istnieje jej wiele wersji i tak osoby unikające laktozy rezygnują z masła, które znajduje się w oryginalnym przepisie i zastępują go masłem klarowanym. Niektórzy używają oleju kokosowego jako źródła MCT, a inni tak jak mój mąż stawiają na czysty olej MCT z racji tego że to właśnie on zapewnia szybkie działanie kawy, czyli pobudzenie oraz zwiększoną koncentrację i sprawność umysłową. Olej kokosowy rzeczywiście zawiera duże ilości MCT ale największą jego część stanowi kwas laurynowy, który jest metabolizowany przez wątrobę przez co nie posiada takich właściwości jak kwasy MCT kaprynowy i kaprylowy zawarte w czystym oleju MCT. Ci, którzy spróbowali BPC z olejem MCT bezapelacyjnie zauważyli różnicę porównując ją do tej z olejem kokosowym. Wiele osób dodaje do niej również izolat lub odżywkę białkową jeśli BPC ma im zastąpić posiłek z pełnym makro. Ponadto w zależności od upodobań smakowych można również dodać mleko kokosowe lub różnego rodzaju przyprawy jak cynamon, kardamon, wanilię czy kakao, które dodatkowo wpływają na gospodarkę insulinową, obniżają poziom cholesterolu LDL itp.
Osobiście w ogóle nie piję kawy, ale serwuję ją czasem mojemu mężowi więc przedstawiam Wam przepis na idealną kawę kuloodporną według mojego męża 🙂
Składniki:
- 2 czubate łyżeczki świeżo zmielonej wysokiej jakości kawy np. keto kawy (świetnie dobrana smakowo do mieszanki z tłuszczami o lekko czekoladowym smaku) lub kawy 100% arabica
- 250-300 ml wrzątku
- 15-25 g masła klarowanego (keto, paleo, bez laktozy) lub masła niesolonego (keto, LCHF, optymalna)
- 5-15 ml oleju MCT lub oleju kokosowego
- szczypta cynamonu cejlońskiego
- szczypta kardamonu
- opcjonalnie mleko kokosowe do smaku
Do kielicha blendera lub wysokiego kubka wlać świeżo zaparzoną kawę bez fusów.
Dodać pozostałe składniki i zblendować przez ok 20-30 sekund do uzyskania pianki.
Jeśli dopiero wprowadzasz olej MCT lub kokosowy do swojego menu to dodawaj stopniowo małe ilości od 3-5 g jednorazowo aby uniknąć problemów żołądkowych.
Przelać kawę do ulubionego kubka lub wysokiej szklanki jeśli chcemy uzyskać ciekawy efekt wizualny i delektować się smakiem czekając na przypływ energii 😉
A kiedy ja najlepiej pic?
Jak zawsze nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Wszystko zależy od celu, ewentualnych treningów, reakcji na kofeinę, wyników badań bo nie każdy powinien pić ją na czczo. Jedni piją przed treningiem, inni rano na czczo a jeszcze inni jako posiłek rano lub w ciągu dnia.
Mozna ja pic pomiedzy posilkami? Czy przez zawartosc tluszczu nalezy wliczac do bilansu i do posilku?
I jesli pijemy na czczo to uznajemy to jako dodatkowy posilek w stylu „pre-sniadanie”?
Oczywiście wszystko co jest zawarte w BPC wlicza się do bilansu. Tak jak wspomniałam wiele osób stosuje kawę kuloodporną jako pełnowartościowy posiłek i nawet dodają izolat białka żeby uzyskać pełne BTW.
od dziś się adaptuję. dziś też pierwszy raz wypiłam kawę z masłem. muszę podkreślić że od dawna podziwiam i wierzę w to co odkrył dr Kwaśniewski. Bardzo długi czas byłam na diecie opartej na indeksie glikemicznym ( south beath ) z rewelacyjnymi skutkami ( czas bycia na diecie to około 5 lat z przerwami na dwie ciąże w których bardzo dużo tyłam ) przed ciążą schudłam 20 kg po obu ciążach chudłam około 25 kg. Po przeczytaniu książki dr Kwaśniewskiego uświadomiłam sobie coś co zawsze wiedziałam ale nie do końca to do mnie docierało że w moim przypadku jedzenie mięsa, tłuszczu i nabiału powoduje spore ubytki wagi. Od dziś jestem na diecie LCHF i jest mi z nią dobrze. Jednak mam pytania czemu nie można jeść nabiału w okresie adaptacji? tylko proszę o konkretną odpowiedź a nie lakoniczną. I jeszcze jedno pytanie czy kawę mogę pić z mlekiem ( jest to tłuste mleko od krowy – nie z kartonika czy butelki ) z dodatkiem masła ???? muszę przyznać że zdjęcia na twoim blogu są genialne i dania wyglądają na pyszne.
Co do nabiału to kwestia podejścia do tematu laktozy i jej trawienia przez dorosłe osoby a tym samym obciążania układu trawienne, śluzu w organizmie itp., ale i tego jak ten nabiał działa na dana osobę czyli różnego rodzaju nietolerancje i alergie, o których wiele osób nawet nie wie, zatrzymywania wody, kiepskiej kondycji cery, nakręcania głodu, podnoszenia insuliny itp itd. Stąd właśnie nabiał nie nalezy do tych „bezpiecznych” produktów na adaptacji 😉
Przyznam, że mi taka pianka nie wyszła, natomiast kawa smaczna bardzo! przerzuciłem się właśnie z podobnego przepisu gdzie zamiast masła była śmietana 35% pozostanę przy wersji z masłem:)
Ile osób, tyle gustów i każdy musi znaleźć swój przepis na swoja idealną BPC 😉
Polecam zamiast blendera użyć spieniacz do mleka, taki mały ręczny i bardzo poręczny. Wystarczy kawę zrobić w zaparzaczu lub jakkolwiek inaczej, tak żeby oddzielić fusy. Spieniacz działa znakomicie i robi robotę 🙂 Kiedy rano nie ma czasu na zrobienie BPC w domu, można zabrać olej kokosowy lub MCT do pracy i przy użyciu spieniacza zrobić w pracy kawę która kopie niczym Chuck Norris z półobrotu 😉
Zgadzam się! Spieniacz super sprawa terenie czy w pracy 😉
Chciałam zapytać o zwykłą kawę z ekspresu z mlekiem. Czy można ją pić na adaptacji? A może dopiero później? Do tej pory piłam jedną dziennie i bardzo mi jej brakuje.
Kawa z ekspresu jak najbardziej ale mleko nie koniecznie. Ogólnie jeśli w ogóle nabiał to tłusty czyli śmietana lub śmietanka kokosowa.
Nie piję zwykłej kawy, ale lubię wersję zbożową (np. anatol).
Czy na takiej kawie też zadziała dodanie odpowiednich tłuszczów?
Kawa ma pobudzać z racji kofeiny a tłuszcz to po prostu źródło energii.
A co myślisz o Yerba Mate zamiast kawy? Ja po kawie robię sie jak alkoholik na głodzie więc u mnie wogóle odpada ale Yerba na mnie bardzo dobrze działa.
Myślę, że śmiało można pić podobnie jak matche czy czerwoną herbatę oraz zioła.
A ja mam pytanie. Jestem juz prawie 3 miesiace w ketozie. Tzn mysle ze jestem. I caly czas jest mi slabo. Mam jakby miesnie zwiotczale i ledwo chodze. Pomozcie
Dbasz o suplementację i nawodnienie a po adaptacji zmieniłeś makro?