DŻEM TRUSKAWKOWY BEZ CUKRU, SŁODZIKÓW ORAZ ŚRODKÓW ŻELUJĄCYCH
W tym roku po raz pierwszy przygotowałam prawdziwy dżem bez cukru, słodzików i środków żelujących. Jestem absolutnie zachwycona wersją bez sztucznych składników i gotowców! Niesamowity smak i naturalna słodycz bez dodatkowych węglowodanów i chemii! Pomysłem na zrobienie takich przetworów jest JANGINIZOWANIE, czyli duszenie owoców we własnym soku z ODROBINĄ SOLI. Sól sprawia, że z owoców wytrąca się naturalny cukier, puszczają one więcej soku, zachowując naturalny kolor. Owoce zachowują taki sam smak jak w momencie wkładania do garnka przed duszeniem, lub bezpośrednio do słoików.

ZASADY JANGINIZOWANIA:
- Owoce muszą być słodkie i soczyste. Sól wytrąci cukry zawarte w owocach i podkreśli słodki smak.
- Ostrożnie z solą. Lepiej dodać za mało soli niż za dużo i otrzymać w efekcie słodko-słony dżem 😉
- Podgrzewać na minimalnym ogniu tak, aby cukier zdążył wytrącić się z owoców.
- Używać dobrej jakości garnków, aby owoce nie przypaliły się.
- Janginizować można wszystko – owoce, warzywa, rośliny liściaste.
- Jeśli spróbujecie, to nigdy więcej nie zrobicie przetworów z cukrem lub substancjami żelującymi 😉
Składniki na truskawkowy dżem bez cukru, słodzików i środków żelujących:
- 2 kg truskawek
- odrobina soli kłodawskiej (próbować, żeby nie przesolić)
Przygotowanie:
Truskawki umyć, usunąć szypułki oraz twarde zielone ogonki za pomocą nożyka.
Przełożyć truskawki do dużego garnka, najlepiej z podwójnym dnem. Doskonale sprawdza się garnek 4l na 2 kg truskawek aby mogły dobrze i szybko odparować.
Dodać sól – na 2 kg truskawek ok ½ łyżeczki soli, pamiętając o tym żeby nie przesolić. Lepiej dać jej za mało niż za dużo 😉
Gotować na małym ogniu, mieszając co jakiś czas aby nie przypalić.
Po pół godziny dżem powinien być gotowy, ale można gotować dłużej chcąc uzyskać bardziej gęstą konsystencję np. przez 2-3 dni po 2 godziny, jednak wtedy nie będzie tak bogaty w witaminy. Dla mnie optymalną gęstością jest ta uzyskana po pół godzinie gotowania (2kg truskawek).
Gorący dżem nalewać do czystych i suchych słoików, które należy dobrze zakręcić i ustawiać od góry dnem do wystudzenia.
Ile słoiczków jakiej pojemności Ci wyszło z podanych proporcji?:)
Z 8 kg wyszło 20 słoiczków ok 200-300 ml.
Niestety mój dżem kompletnie nie wyszedł. Konsystencję jak powidła śliwkowe uzyskałam po ok 4 h gotowania. Pomimo, że owoce na surowo były wspaniałe, jędrne i oszałamiająco słodkie to dżem wyszedł okropnie kwaśny. A mamy teraz środek sezonu truskawkowego.. Poza tym z ok 1,5 kg owoców wyszły tylko 2 dzemowe słoiczki.
Bardzo słodki nie będzie bo jest bez cukru i konsystencja też zależy od długości gotowania a to że wychodzi go mało to naturalna kolej rzeczy.
Ile można trzymac taki dzem?
Są osoby, u których przetwory zrobione tą metodą stoją i 3 lata. Moje na pewno tyle nie wytrwają bo znikają w zastraszającym tempie 😉
Nigdy nie słyszałam o tej metodzie, a substancje żelujące uznawałam za zło konieczne przy wyrobie ‘domowego’ dżemu. No i w efekcie, taki dżem nigdy do końca zdrowy nie był, bo oprócz owoców, szły w ruch zagęstniki i kilogramy cukru. A tu dodajemy zaledwie pół łyżeczki soli i otrzymujemy pełnowartościowe, prawdziwie domowe przetwory. W gratisie mamy intensywny kolor i pierwotny smak owoców. Trzeba walczyć ze zbędna chemią na każdym polu, więc wielkie dzięki za ten post. Na pewno wypróbuję tę metodę : ) Pozdrawiam!
Pozdrawiam i życzę smacznego 😉
Świetny pomysł, na pewno zrobię taki dżemik, czy tak samo mogę postąpić z jabłkami…
Oczywiście, jabłka również nadają się do tej metody 🙂
U mnie wyszedłbardzo rzadki bardziej przypomina kompot
Być może truskawki były zbyt wodniste np po deszczu albo zbyt krótko gotowane. Chcąc uzyskać bardziej gęsty dżem należy go dłużej gotować – nawet 3 dni z rzędu żeby zredukować wodę.
cześć, a jeśli gotujemy kilka dni, to po pierwszym dniu np. go ochładzamy,w stawiamy do lodówki i następnego dnia powtarzamy gotowanie, czy tak? 🙂
Dokładnie tak 🙂
Nie każde truskawki nadają się na przetwory ponieważ większość jest deserowa. Najlepszą starą odmianą na dżemy i mrożonki jest odmiana Senga sengana i Murzynki,małe ,bardzo ciemne i słodkie. Są zapewne też inne,ale z nowościami nie jestem na bieżąco.
Wprawdzie na poszczególnych odmianach truskawek nie znam się i podane nazwy są mi obce, ale potwierdzam że nie wszystkie truskawki będą odpowiednie. Na pewno pojawi się problem z tymi, które zawierają dużo wody a szczególnie tymi zbieranymi po deszczu. Dżem wyjdzie wodnisty i trzeba go dłużej gotować aby zredukować wodę i uzyskać odpowiednią konsystencję.
Zrobiłam i jestem absolutnie zachwycona, kolor, smak a przede wszystkim konsystencja, wszystko niesamowite 🙂
One się same zagęściły, jakby były porzeczkami a nie truskawkami, coś niesamowitego. Będę wypróbowywała kolejne owoce, a jesienią także pomidory, wydaje mi się, że powinny mnie równie pozytywnie zaskoczyć.
Ja gotowałam ok. 40 minut, aż woda wyparowała i masa zaczęła się sama naturalnie zgęszczać. Wyjątkowo dodałam na koniec 1 łyżkę ksylitolu, bo miałam truskawki z poprzedniego dnia marnej jakości.
Jutro kupię piękne i dorodne i procedurę powtórzę już bez dosładzania.
Pani Olu, na koniec dziękuję za piękny blog popularyzujący diety niskowęglowodanowe. To b. fajne widzieć kolejną dobrą duszę na właściwej drodze 🙂
Dziękuję bardzo! Jest mi niezwykle miło czytając takie właśnie komentarze 🙂 Cieszę się, że i Wy się cieszycie bo to dla Was powstał ten blog, któremu poświęcam resztki wolnego czasu, więc miło wiedzieć że nie robię tego marne i że korzystacie z moich przepisów 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzemik pychotka choć przesadziłam z solą. Po 2dniach gotowania z przerwami stał się gesty i piękny w kolorze soczystej czerwieni. Pozdrawiam i dzięki za ten sposób na przetwory.
Im dużej gotowany, tym gęstszy. Cieszę się, że smakuje 🙂
Będę Cię czcić po wsze czasy, a nawet i dłużej!!!
Jutro zrobię sobie dżem z truskawek, zaraz potem z porzeczek czerwonych (może być trochę kwaśny, ale jeśli się przechowa, to nie przeszkadza mi to), czekają morele… i wiśnie. i śliwki. i jabłka też. O matko, ile radości mnie czeka!!!
I będę to sobie jeść z domowym jogurtem kokosowym – pyyyycha!
Dzięki, dzięki wielkie !
Cieszę się, że Ty się cieszysz 😉 Pozdrawiam i życzę smacznych przetworów! 🙂
a może mozna użyć agar-agar do zageszczenia, lub mąkę ziemniaczaną, czy to by popsuło smak?
próbował ktoś?
Agar agar da efekt podobny jak żelatyna. Z mąką bym nie ryzykowała 😉
Mój wyszedł bardzo rzadki i niestety mało słodki, wiec odlałam sok i zrobiłam nalewkę a reszta do słoiczków.
Wszystko zależy od tego jak dużo wody zawiera truskawka i najlepiej nie wybierać tych zrywanych po deszczu. Dobry pomysł z odlanie soku bo masz 2w1 😉
Czy słoiki jakos wcześniej przygotowuje? wlewam do gorących np. wygrzanych w piekarniku? potem odwracam…nic nie robimy? wlewamy i tyle? nigdy jeszcze nie robiłam (proszę więc o wyrozumiałość) a z tego co słyszałam trzeba słoiki z już czymś w srodku gotowac albo pasteryzować w piekarniku…proszę o info krok po kroku
Słoiki i zakrętki bardzo dobrze umyć i wypłukać w gorącej wodzie a następnie wysuszyć. Muszą być czyste i wolne od obcych zapachów. Wlewać gorący dżem, dobrze zakręcić i odwrócić do góry dnem. Nie gotować, nie piec itp.
Wszystko gotowe, jutro zabieram sie do pracy. Ale mam pytanko, czy mogę dodać łyżeczke soku z cytryny?
Truskawki mam bardzo slodkie a lubimy kwaskowate dżemy.
Chyba nie powinno to zepsuc smaku.
Pozdrawiam
Jeśli lubicie kwaskowate dżemy to śmiało możesz dodać soku z cytryny po uprzednim zagotowaniu i zagęszczeniu.
Witam. Jestem po leczeniu antybiotykami w kierunku boreliozy. Po tak końskiej dawce unikam białego cukru, soli oraz mąki. Zrobiłam dżem z czerwonych porzeczek, ale wyszedł rzadki i cholernie kwaśny. Jutro spróbuję odparować wodę. Ale czy wtedy będzie bardziej słodki?
To dziwne bo porzeczki mają wręcz właściwości żelujące. Po odparowaniu wody zmieni się makro dżemu. Mniej wody to większe stężenie węglowodanów w porcji.
Dobra, zredukuję wodę, spróbuję nadal bez dodatku cukru. Napiszę co i jak wyszło.
Witam czy proporcje 1/2 łyżeczki soli na 2 kg owoców ma zastosowanie we wszystkich owocach?
Proporcje są uniwersalne. Sypie się jej w zasadzie na oko. Sól ma tylko za zadanie wydobyć więcej soku a tym samym i naturalnej słodyczy. Nie można z nią przesadzić i lepiej wsypać za mało niż za dużo 😉
wlasnie mialam o to samo zapytac. w takim razie czekamy na odpowiedz 🙂
Szukam przepisu na jagody w słoiczkach. Bez cukru. Chcę je zrobić tak jak tu opisujesz ale w wolnowarze. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak długo gotować? I czy pasteryzować bo wolnowar nie rozgrzewa tak mocno jak na gazie?
Ja zrobiłam w ten sposób brzoskwinie. Rewelacja 🙂
Dzięki za pomysł
Na zdrowie! 🙂
U nas właśnie sezon na jeżyny. Po 20 min gotowania wychodzi piękny gęsty dżemik. Dziękuje za przepis!
Na zdrowie
Witam!
Czy można użyć mrożonych owoców? W sklepie widziałam mrożone owoce leśne i chętnie zrobiłabym z nich dżemik 🙂
Pozdrawiam!
Obawiam się, że dżem z mrożonych owoców nie wyjdzie. Za duża zawartość wody.
Witam 🙂 czy można truskawki rozdrobnić na mniejsze czy gotować je w całości?
Witam:) czy truskawki można rozdrobnić,czy muszą być gotowane w całości ?
Chodzi o powolne gotowanie aby wytrącił się cukier. Nie wiem czy z rozdrobnionymi owocami wyjdzie bo nie próbowałam.
A co z owocami egzotycznymi? Nie mam dostępu do prawdziwej truskawki, wszystkie takie plastikowe. Za to cudowne Mango, jeszcze cudowniejsze kiwi, za kilka miesięcy będą w ogrodzie mandarynki i pomarańcze. Mam thermomix spróbuje w nim gotować na wolnych wstecznych obrotach żeby chociaż kawałki owoców były. Jak myślisz Olu to dobry pomysł?
Wszystko zależy od puli węglowodanów jakie planujesz spożywać. Jednak owoce cytrusowe mają mniej miąższu a więcej soku więc obawiam się że może być ciężko zrobić nich taki dżem bez cukru.
Ciekawe czy z rabarbaru by wyszedł?
Ciężko mi powiedzieć bo nie próbowałam a rabarbar nie jest taki soczysty jak inne owoce. Trzeba testować 😉 Daj znać jak efekty jeśli zdecydujesz się spróbować 😉
Olu wiadomo, że owoce, jak i warzywa po obróbce termicznej mają większą ilość węglowodanów jak zatem policzyć ilość węglowodanów w takim dżemie?
Liczysz BTW dla wagi przed obróbką a później dla wagi po obróbce.
A czy borówki również można zrobić z solą?
Borówek nie próbowałam robić ale polecam jagody.
Małgorzata i jak próbowałaś z borowkami?
Mam 7kg i chętnie bym zamknęła w słoiki
Jak jeszcze znajdę gdzieś truskawki to na pewno spróbuję. Bardzo ciekawa metoda!
Hej 🙂 Po pierwsze dzięki za ten post 🙂 A teraz pytanie – czy w trakcie gotowania mogę zmiksować owoce? np pod koniec gotowania? lubimy dżemy takie gładkie bez kawałków owoców, jestem ciekawa czy nie wpłynie to na cały proces?
Myślę, ze na sam koniec po zakończeniu gotowania można wszystko zmiksować, podgrzać i do słoiczków zapakować.
dziękuję! 🙂
Dziękuję za podzielenie się metodą, to na tej stronie ją odkryłam 🙂 Chciałabym się tylko upewnić, że nie trzeba tych przetworów już pasteryzować? Pytam bo na innych stronach każą jednak pasteryzować i w sumie mogłabym to zrobić dla spokoju sumienia tylko boję się, że smak owoców może się pogorszyć po pasteryzacji a takie jak teraz są wspaniałe, przynajmniej agrest od którego zaczęłam na próbę.
Nie pasteryzowałam a przetrwały całą zimę. Ostatni słoiczek zużyłam w kwietniu 😉
Jak wyglada sytuacja z czarna porzeczka? Boje sie ze wyjdzie potwornie kwasny ten dżemik 🙂
Robiłam też z czarnej porzeczki i faktycznie są bardziej kwaśne niż truskawkowe czy malinowe, ale mnie akurat to nie przeszkadza więc wszystko zależy od preferencji smakowych 😉
Witam. Właśnie gotuję truskawy. Zobaczę jaki dżemik wyjdzie 🙂
Liczę na recenzję 😉
Super!!! Córka stwierdziła ze za słodki ale pyszny,oczywiście nie chwaliłem się że nie ma tam cukru:) Bede robił tak ze wszystkimi owocami. Dziękuje i pozdrawiam
Cieszę się, że smakuje 🙂 Pozdrawiam 🙂
Pierwszy raz w tym roku chcę zrobić domowe przetwory. Dlatego nasuwają się pytania. Czy do tych dżemów nadają się słoiki typu WECK? Czy ten dżem mogą jeść maluchy kilku miesięczne a później starszaki? Bo w ich diecie ograniczamy/nie używamy soli i cukru. Tu jest sól. W śladowych ilościach ale jest. Jak on później prezentuje się w składzie?
Ja używam tradycyjnych słoików z zakrętką i w wekach na dłużej nie próbowałam więc ciężko mi powiedzieć. Co do zawartości soli to jest jej naprawdę mało i nie jest wyczuwalna w smaku. Ona tylko podbija naturalna słodycz owoców. Dzieci śmiało mogą jeść taki dżem.
u mnie nie wyszło … zero konsystencji dżemu 🙁
Być może za krótko gotowałaś i nie zgęstniał lub truskawki miały dużo wody.
Czy nie będzie problemu jeśli zblenduję dzem na gładką masę? I do słoików dam gładki bez grudek?
Po napęcznieniu powinno być OK.
Czy musi być taka sama sól jak w przepisie?
Te rodzaje soli są najbardziej wartościowe 😉
Zrobiłam z 2 kg truskawek i 1/3 łyżeczki soli himalajskiej, gotowałam 1h. Konsystencja super, ale słone jak sam szmaciarz :))) Może dlatego, że prawie wcale nie używam soli i wszędzie ją wyczuję… Zobaczymy efekt po odstaniu w słoiczkach.
Nigdy nie zauważyłam żeby był przesolony ale to trzeba próbować w trakcie żeby nie przesadzić 😉
U mnie to samo. 2,5 kg i 1/3 łyżeczki soli albo nawet mniej i niestety nie da sie tego jeść, bo jest po prostu słone i niedobre, a truskawki były mega słodkie. Po odstaniu bez zmian
Najwidoczniej za dużo soli 😉
Zrobiłam w zeszłym roku i wyszły świetne. W tym roku też robiłam ale muszę jeszcze dorobić bo będzie za mało 😉
A moge dodac troche miodu?
Nie wiem czy w przepisie na dżem bez cukru jest sens dodawania miodu 😉
Czy dżem jeszcze zgęstnieje w słoikach . U nas trochę rzadki wyszedł. Czy można dodać pektynę ?
Te dżemy nie są tak zżelowane jak z żelfiksami itp. Mają rzadszą konsystncję ale gdy dłużej gotujemy i odparuje więcej wody to wychodzą nieco bardziej gęste.
A co jeśli chce tą metodę zastosowac do wiśni?
Przyznam że z wiśni nigdy nie robiłam ale myślę że też powinien wyjść.
Aczy czarna porzeczka sie nada?
Oczywiście porzeczek również można używać do przygotowania dżemu.
Witam. Czy gdy zaczynamy gotowac owoce podlewamy je woda by nie przywarly? I czy podczas gotowania mieszamy?
Żadnej wody. Ma wydzielić się sok i trzeba w nim gotować a od czasu do czasu mieszać by nie przywierało.
Ciekawi mnie, czy ktoś z tymi borówkami próbował 🙂 bo mam sporą ilość i chciałam coś z nich zrobić na zimę, poza mrożeniem 🙂
Ja robiłam mieszany dżem z wiśni i truskawek. Gotowalam 3 dni po 30 min. Konsystencja po gotowaniu wydawała mi się ok. Jeden słoiczek zjadłam na drugi dzień i był super. ale po 2 tygodniach stania w słoikach niestety zrobiły się rzadkie . Jakiś sposób na to?
On nie będzie taki bardzo gesty jak z żelującymi dodatkami. Tyle ile soku odparujesz taką będzie miał konsystencję.
czy mozna po ugotowaniu zblendowac jesli nadal zostana kawalki owocow?
Śmiało można zblendować.
Czyli po prostu wrzucic owoce do garnka, troche soli i bez wody? Nie przypala sie? A witaminy sie nie rospadna? Wit C w 60 stopniach sie rozpada, a inne w nizszych nawet…
Bez wody, wytrąci się sok i to wystarczy.
Ola a myślałaś żeby zrobic ten dżem w wolnowarze?