Witaj na moim blogu!

DŻEM TRUSKAWKOWY BEZ CUKRU, SŁODZIKÓW ORAZ ŚRODKÓW ŻELUJĄCYCH (keto, optymalny, LCHF, paleo)

3.9/5 - (18 ocen)

DŻEM TRUSKAWKOWY BEZ CUKRU, SŁODZIKÓW ORAZ ŚRODKÓW ŻELUJĄCYCH

W tym roku po raz pierwszy przygotowałam prawdziwy dżem bez cukru, słodzików i środków żelujących. Jestem absolutnie zachwycona wersją bez sztucznych składników i gotowców! Niesamowity smak i naturalna słodycz bez dodatkowych węglowodanów i chemii! Pomysłem na zrobienie takich przetworów jest JANGINIZOWANIE, czyli duszenie owoców we własnym soku z ODROBINĄ SOLI. Sól sprawia, że z owoców wytrąca się naturalny cukier,  puszczają one więcej soku, zachowując naturalny kolor. Owoce zachowują taki sam smak jak w momencie wkładania do garnka przed duszeniem, lub bezpośrednio do słoików.

ZASADY JANGINIZOWANIA:

  • Owoce muszą być słodkie i soczyste. Sól wytrąci cukry zawarte w owocach i podkreśli słodki smak.
  • Ostrożnie z solą. Lepiej dodać za mało soli niż za dużo i otrzymać w efekcie słodko-słony dżem 😉
  • Podgrzewać na minimalnym ogniu tak, aby cukier zdążył wytrącić się z owoców.
  • Używać dobrej jakości garnków, aby owoce nie przypaliły się.
  • Janginizować można wszystko – owoce, warzywa, rośliny liściaste.
  • Jeśli spróbujecie, to nigdy więcej nie zrobicie przetworów z cukrem lub substancjami żelującymi 😉

Składniki na truskawkowy dżem bez cukru, słodzików i środków żelujących:

Przygotowanie:

Truskawki umyć, usunąć szypułki oraz twarde zielone ogonki za pomocą nożyka.

Przełożyć  truskawki do dużego garnka, najlepiej z podwójnym dnem. Doskonale sprawdza się garnek 4l na 2 kg truskawek aby mogły dobrze i szybko odparować.

Dodać sól – na 2 kg truskawek ok ½ łyżeczki soli, pamiętając o tym żeby nie przesolić. Lepiej dać jej za mało niż za dużo 😉

Gotować na małym ogniu, mieszając co jakiś czas aby nie przypalić.

Po pół godziny dżem powinien być gotowy, ale można gotować dłużej chcąc uzyskać bardziej gęstą konsystencję np. przez 2-3 dni po 2 godziny, jednak wtedy nie będzie tak bogaty w witaminy. Dla mnie optymalną gęstością jest ta uzyskana po pół godzinie gotowania (2kg truskawek).

Gorący dżem nalewać do czystych i suchych słoików, które należy dobrze zakręcić i ustawiać od góry dnem do wystudzenia.

98 komentarzy

Mamamia!

Niestety mój dżem kompletnie nie wyszedł. Konsystencję jak powidła śliwkowe uzyskałam po ok 4 h gotowania. Pomimo, że owoce na surowo były wspaniałe, jędrne i oszałamiająco słodkie to dżem wyszedł okropnie kwaśny. A mamy teraz środek sezonu truskawkowego.. Poza tym z ok 1,5 kg owoców wyszły tylko 2 dzemowe słoiczki.

Odpowiedz
Ola

Bardzo słodki nie będzie bo jest bez cukru i konsystencja też zależy od długości gotowania a to że wychodzi go mało to naturalna kolej rzeczy.

Odpowiedz
Ola

Są osoby, u których przetwory zrobione tą metodą stoją i 3 lata. Moje na pewno tyle nie wytrwają bo znikają w zastraszającym tempie 😉

Odpowiedz
Amatorka domowej kuchni

Nigdy nie słyszałam o tej metodzie, a substancje żelujące uznawałam za zło konieczne przy wyrobie ‘domowego’ dżemu. No i w efekcie, taki dżem nigdy do końca zdrowy nie był, bo oprócz owoców, szły w ruch zagęstniki i kilogramy cukru. A tu dodajemy zaledwie pół łyżeczki soli i otrzymujemy pełnowartościowe, prawdziwie domowe przetwory. W gratisie mamy intensywny kolor i pierwotny smak owoców. Trzeba walczyć ze zbędna chemią na każdym polu, więc wielkie dzięki za ten post. Na pewno wypróbuję tę metodę : ) Pozdrawiam!

Odpowiedz
Ola

Być może truskawki były zbyt wodniste np po deszczu albo zbyt krótko gotowane. Chcąc uzyskać bardziej gęsty dżem należy go dłużej gotować – nawet 3 dni z rzędu żeby zredukować wodę.

Odpowiedz
Sylwia

cześć, a jeśli gotujemy kilka dni, to po pierwszym dniu np. go ochładzamy,w stawiamy do lodówki i następnego dnia powtarzamy gotowanie, czy tak? 🙂

Odpowiedz
Tenia

Nie każde truskawki nadają się na przetwory ponieważ większość jest deserowa. Najlepszą starą odmianą na dżemy i mrożonki jest odmiana Senga sengana i Murzynki,małe ,bardzo ciemne i słodkie. Są zapewne też inne,ale z nowościami nie jestem na bieżąco.

Odpowiedz
Ola

Wprawdzie na poszczególnych odmianach truskawek nie znam się i podane nazwy są mi obce, ale potwierdzam że nie wszystkie truskawki będą odpowiednie. Na pewno pojawi się problem z tymi, które zawierają dużo wody a szczególnie tymi zbieranymi po deszczu. Dżem wyjdzie wodnisty i trzeba go dłużej gotować aby zredukować wodę i uzyskać odpowiednią konsystencję.

Odpowiedz
Ziuta

Zrobiłam i jestem absolutnie zachwycona, kolor, smak a przede wszystkim konsystencja, wszystko niesamowite 🙂
One się same zagęściły, jakby były porzeczkami a nie truskawkami, coś niesamowitego. Będę wypróbowywała kolejne owoce, a jesienią także pomidory, wydaje mi się, że powinny mnie równie pozytywnie zaskoczyć.

Ja gotowałam ok. 40 minut, aż woda wyparowała i masa zaczęła się sama naturalnie zgęszczać. Wyjątkowo dodałam na koniec 1 łyżkę ksylitolu, bo miałam truskawki z poprzedniego dnia marnej jakości.
Jutro kupię piękne i dorodne i procedurę powtórzę już bez dosładzania.

Pani Olu, na koniec dziękuję za piękny blog popularyzujący diety niskowęglowodanowe. To b. fajne widzieć kolejną dobrą duszę na właściwej drodze 🙂

Odpowiedz
Ola

Dziękuję bardzo! Jest mi niezwykle miło czytając takie właśnie komentarze 🙂 Cieszę się, że i Wy się cieszycie bo to dla Was powstał ten blog, któremu poświęcam resztki wolnego czasu, więc miło wiedzieć że nie robię tego marne i że korzystacie z moich przepisów 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

Odpowiedz
Bozena

Dzemik pychotka choć przesadziłam z solą. Po 2dniach gotowania z przerwami stał się gesty i piękny w kolorze soczystej czerwieni. Pozdrawiam i dzięki za ten sposób na przetwory.

Odpowiedz
Joanna

Będę Cię czcić po wsze czasy, a nawet i dłużej!!!
Jutro zrobię sobie dżem z truskawek, zaraz potem z porzeczek czerwonych (może być trochę kwaśny, ale jeśli się przechowa, to nie przeszkadza mi to), czekają morele… i wiśnie. i śliwki. i jabłka też. O matko, ile radości mnie czeka!!!

I będę to sobie jeść z domowym jogurtem kokosowym – pyyyycha!

Dzięki, dzięki wielkie !

Odpowiedz
sabina

a może mozna użyć agar-agar do zageszczenia, lub mąkę ziemniaczaną, czy to by popsuło smak?
próbował ktoś?

Odpowiedz
beata

Mój wyszedł bardzo rzadki i niestety mało słodki, wiec odlałam sok i zrobiłam nalewkę a reszta do słoiczków.

Odpowiedz
Ola

Wszystko zależy od tego jak dużo wody zawiera truskawka i najlepiej nie wybierać tych zrywanych po deszczu. Dobry pomysł z odlanie soku bo masz 2w1 😉

Odpowiedz
Natalia

Czy słoiki jakos wcześniej przygotowuje? wlewam do gorących np. wygrzanych w piekarniku? potem odwracam…nic nie robimy? wlewamy i tyle? nigdy jeszcze nie robiłam (proszę więc o wyrozumiałość) a z tego co słyszałam trzeba słoiki z już czymś w srodku gotowac albo pasteryzować w piekarniku…proszę o info krok po kroku

Odpowiedz
Ola

Słoiki i zakrętki bardzo dobrze umyć i wypłukać w gorącej wodzie a następnie wysuszyć. Muszą być czyste i wolne od obcych zapachów. Wlewać gorący dżem, dobrze zakręcić i odwrócić do góry dnem. Nie gotować, nie piec itp.

Odpowiedz
Aga

Wszystko gotowe, jutro zabieram sie do pracy. Ale mam pytanko, czy mogę dodać łyżeczke soku z cytryny?
Truskawki mam bardzo slodkie a lubimy kwaskowate dżemy.
Chyba nie powinno to zepsuc smaku.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Ola

Jeśli lubicie kwaskowate dżemy to śmiało możesz dodać soku z cytryny po uprzednim zagotowaniu i zagęszczeniu.

Odpowiedz
Julia

Witam. Jestem po leczeniu antybiotykami w kierunku boreliozy. Po tak końskiej dawce unikam białego cukru, soli oraz mąki. Zrobiłam dżem z czerwonych porzeczek, ale wyszedł rzadki i cholernie kwaśny. Jutro spróbuję odparować wodę. Ale czy wtedy będzie bardziej słodki?

Odpowiedz
Ola

To dziwne bo porzeczki mają wręcz właściwości żelujące. Po odparowaniu wody zmieni się makro dżemu. Mniej wody to większe stężenie węglowodanów w porcji.

Odpowiedz
Julia

Dobra, zredukuję wodę, spróbuję nadal bez dodatku cukru. Napiszę co i jak wyszło.

Odpowiedz
iga

Witam czy proporcje 1/2 łyżeczki soli na 2 kg owoców ma zastosowanie we wszystkich owocach?

Odpowiedz
Ola

Proporcje są uniwersalne. Sypie się jej w zasadzie na oko. Sól ma tylko za zadanie wydobyć więcej soku a tym samym i naturalnej słodyczy. Nie można z nią przesadzić i lepiej wsypać za mało niż za dużo 😉

Odpowiedz
Małgorzata

Szukam przepisu na jagody w słoiczkach. Bez cukru. Chcę je zrobić tak jak tu opisujesz ale w wolnowarze. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak długo gotować? I czy pasteryzować bo wolnowar nie rozgrzewa tak mocno jak na gazie?

Odpowiedz
Ewa

U nas właśnie sezon na jeżyny. Po 20 min gotowania wychodzi piękny gęsty dżemik. Dziękuje za przepis!

Odpowiedz
Martinez

Witam!
Czy można użyć mrożonych owoców? W sklepie widziałam mrożone owoce leśne i chętnie zrobiłabym z nich dżemik 🙂
Pozdrawiam!

Odpowiedz
Ola

Chodzi o powolne gotowanie aby wytrącił się cukier. Nie wiem czy z rozdrobnionymi owocami wyjdzie bo nie próbowałam.

Odpowiedz
OZanna

A co z owocami egzotycznymi? Nie mam dostępu do prawdziwej truskawki, wszystkie takie plastikowe. Za to cudowne Mango, jeszcze cudowniejsze kiwi, za kilka miesięcy będą w ogrodzie mandarynki i pomarańcze. Mam thermomix spróbuje w nim gotować na wolnych wstecznych obrotach żeby chociaż kawałki owoców były. Jak myślisz Olu to dobry pomysł?

Odpowiedz
Ola

Wszystko zależy od puli węglowodanów jakie planujesz spożywać. Jednak owoce cytrusowe mają mniej miąższu a więcej soku więc obawiam się że może być ciężko zrobić nich taki dżem bez cukru.

Odpowiedz
Ola

Ciężko mi powiedzieć bo nie próbowałam a rabarbar nie jest taki soczysty jak inne owoce. Trzeba testować 😉 Daj znać jak efekty jeśli zdecydujesz się spróbować 😉

Odpowiedz
EmyW.

Olu wiadomo, że owoce, jak i warzywa po obróbce termicznej mają większą ilość węglowodanów jak zatem policzyć ilość węglowodanów w takim dżemie?

Odpowiedz
Beata

Jak jeszcze znajdę gdzieś truskawki to na pewno spróbuję. Bardzo ciekawa metoda!

Odpowiedz
Sylwia N

Hej 🙂 Po pierwsze dzięki za ten post 🙂 A teraz pytanie – czy w trakcie gotowania mogę zmiksować owoce? np pod koniec gotowania? lubimy dżemy takie gładkie bez kawałków owoców, jestem ciekawa czy nie wpłynie to na cały proces?

Odpowiedz
Ola

Myślę, ze na sam koniec po zakończeniu gotowania można wszystko zmiksować, podgrzać i do słoiczków zapakować.

Odpowiedz
winia80

Dziękuję za podzielenie się metodą, to na tej stronie ją odkryłam 🙂 Chciałabym się tylko upewnić, że nie trzeba tych przetworów już pasteryzować? Pytam bo na innych stronach każą jednak pasteryzować i w sumie mogłabym to zrobić dla spokoju sumienia tylko boję się, że smak owoców może się pogorszyć po pasteryzacji a takie jak teraz są wspaniałe, przynajmniej agrest od którego zaczęłam na próbę.

Odpowiedz
Ola

Nie pasteryzowałam a przetrwały całą zimę. Ostatni słoiczek zużyłam w kwietniu 😉

Odpowiedz
Wiola

Jak wyglada sytuacja z czarna porzeczka? Boje sie ze wyjdzie potwornie kwasny ten dżemik 🙂

Odpowiedz
Ola

Robiłam też z czarnej porzeczki i faktycznie są bardziej kwaśne niż truskawkowe czy malinowe, ale mnie akurat to nie przeszkadza więc wszystko zależy od preferencji smakowych 😉

Odpowiedz
Stefan

Super!!! Córka stwierdziła ze za słodki ale pyszny,oczywiście nie chwaliłem się że nie ma tam cukru:) Bede robił tak ze wszystkimi owocami. Dziękuje i pozdrawiam

Odpowiedz
Natalia

Pierwszy raz w tym roku chcę zrobić domowe przetwory. Dlatego nasuwają się pytania. Czy do tych dżemów nadają się słoiki typu WECK? Czy ten dżem mogą jeść maluchy kilku miesięczne a później starszaki? Bo w ich diecie ograniczamy/nie używamy soli i cukru. Tu jest sól. W śladowych ilościach ale jest. Jak on później prezentuje się w składzie?

Odpowiedz
Ola

Ja używam tradycyjnych słoików z zakrętką i w wekach na dłużej nie próbowałam więc ciężko mi powiedzieć. Co do zawartości soli to jest jej naprawdę mało i nie jest wyczuwalna w smaku. Ona tylko podbija naturalna słodycz owoców. Dzieci śmiało mogą jeść taki dżem.

Odpowiedz
Malwina

Czy nie będzie problemu jeśli zblenduję dzem na gładką masę? I do słoików dam gładki bez grudek?

Odpowiedz
Iza

Zrobiłam z 2 kg truskawek i 1/3 łyżeczki soli himalajskiej, gotowałam 1h. Konsystencja super, ale słone jak sam szmaciarz :))) Może dlatego, że prawie wcale nie używam soli i wszędzie ją wyczuję… Zobaczymy efekt po odstaniu w słoiczkach.

Odpowiedz
Ola

Nigdy nie zauważyłam żeby był przesolony ale to trzeba próbować w trakcie żeby nie przesadzić 😉

Odpowiedz
Dorota

U mnie to samo. 2,5 kg i 1/3 łyżeczki soli albo nawet mniej i niestety nie da sie tego jeść, bo jest po prostu słone i niedobre, a truskawki były mega słodkie. Po odstaniu bez zmian

Odpowiedz
Kaja

Zrobiłam w zeszłym roku i wyszły świetne. W tym roku też robiłam ale muszę jeszcze dorobić bo będzie za mało 😉

Odpowiedz
Ola

Czy dżem jeszcze zgęstnieje w słoikach . U nas trochę rzadki wyszedł. Czy można dodać pektynę ?

Odpowiedz
Ola

Te dżemy nie są tak zżelowane jak z żelfiksami itp. Mają rzadszą konsystncję ale gdy dłużej gotujemy i odparuje więcej wody to wychodzą nieco bardziej gęste.

Odpowiedz
Ola

Żadnej wody. Ma wydzielić się sok i trzeba w nim gotować a od czasu do czasu mieszać by nie przywierało.

Odpowiedz
Aleksandra

Ciekawi mnie, czy ktoś z tymi borówkami próbował 🙂 bo mam sporą ilość i chciałam coś z nich zrobić na zimę, poza mrożeniem 🙂

Odpowiedz
Agnieszka

Ja robiłam mieszany dżem z wiśni i truskawek. Gotowalam 3 dni po 30 min. Konsystencja po gotowaniu wydawała mi się ok. Jeden słoiczek zjadłam na drugi dzień i był super. ale po 2 tygodniach stania w słoikach niestety zrobiły się rzadkie . Jakiś sposób na to?

Odpowiedz
Ola

On nie będzie taki bardzo gesty jak z żelującymi dodatkami. Tyle ile soku odparujesz taką będzie miał konsystencję.

Odpowiedz
Ireneusz

Czyli po prostu wrzucic owoce do garnka, troche soli i bez wody? Nie przypala sie? A witaminy sie nie rospadna? Wit C w 60 stopniach sie rozpada, a inne w nizszych nawet…

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *