Witaj na moim blogu!

DOMOWY PAPRYKARZ LCHF BEZ RYŻU (keto, LCHF, optymalny, paleo, bez glutenu i laktozy)

3/5 - (3 ocen)

Chyba każdy kojarzy czerwoną puszkę z napisem „PAPRYKARZ SZCZECIŃSKI”? Czy ktoś tęsknił za nim tak jak ja? 😉 Tradycyjny to oczywiście ryba, warzywa i ryż, czyli węglowodany, ale mam dla Was opcję LCHF z wykorzystaniem ryżu konjac bez węgli 😉 Dla mnie to fantastyczny patent ponieważ, od zawsze uwielbiam paprykarz, który kojarzy mi się z dzieciństwem a szczególnie z wakacyjnymi wyjazdami 😉 Cieszę się, że już nie muszę z niego rezygnować 😉

Składniki:

Cebulę obrać i drobno pokroić. Czosnek obrać i wycisnąć a następnie całość zeszklić na rozgrzanym na patelni tłuszczu.

Marchew zetrzeć na tarce jarzynowej o grubych oczkach lub zblendować niezbyt drobno.

Paprykę umyć, wydrążyć gniazda nasienne a następnie obrać ze skórki ostrym nożykiem. Można też upiec ją w piekarniku przez 10-15 minut w temperaturze 100°C a następnie lekko przestudzić i zdjąć pomarszczoną skórkę.

Obraną paprykę zblendować ewentualnie dodając marchewkę, ale niezbyt drobno by nie powstała pasta.

Warzywa dodać do cebuli i czosnku, dołożyć ziele angielskie i liście laurowe i dusić przez ok 10 minut na małym ogniu by papryka puściła sok. Można dodać część przecieru pomidorowego jeśli jest zbyt suche.

Ryż konjac wsypać na sitko, przepłukać gorącą wodą i odsączyć.

Makrelę obrać ze skóry, oczyścić dokładnie z ości i rozdrobnić widelcem.

Rybę jeśli była mrożona rozmrozić następnie pokroić w mniejsze kawałki i podsmażyć na odrobinie tłuszczu. Następnie zdjąć ją z patelni i rozdrobnić w misce widelcem.

Gotowe ryby oraz odsączony ryż dołączyć do warzyw.

Dodać przecier pomidorowy oraz sos sojowy (można pominąć) i przyprawy.

Całość dusić przez 10-15 minut cały czas mieszając aż uzyskamy odpowiednią konsystencję. Na koniec doprawić ewentualnie do smaku.

Smacznego!

BTW całości: 1689 g, 2113 kcal, B 116 g, T 155 g. W 52 g. W 100 g: 125 kcal, B 7 g, T 9 g, W 3 g. Przypominam, że makro można dowolnie zmieniać pod swoje zapotrzebowanie a szczególnie tłuszcz, który można dodawać lub odejmować.

 

8 komentarzy

Ola

To makaron w kształcie ryżu przygotowany z rośliny konjac, który nie zawiera węglowodanów. Więcej możesz o nim poczytać tutaj.

Odpowiedz
madź

Jak smakuje taki makaron? Tzn czy trochę jak ryżowy? Czy np nie wiem, czuć go rybą? Miałam już w ręce paczkę tego makaronu w sklepie, ale sama nie wiem… ;/

Odpowiedz
Ola

Jadam go bardzo rzadko i nigdy samego więc nie odpowiem ja smakuje bo zawsze dodaję do potraw i przejmuje ich smak. Doskonale sprawdza się z owocami morza 😉

Odpowiedz
Ola Kucz

Wyszedł pyszny, dziękuję za świetne pomysły. Każda potrawa z Twojego przepisu wychodzi wyśmienicie.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *