LCHF – Low Carb High Fat – dieta nisko węglowodanowa, wysoko tłuszczowa. Oznacza jedzenie minimalnej ilości węglowodanów (cukrów oraz skrobi) oraz większej ilości zdrowego tłuszczu. W zasadzie bez ograniczeń, ale w ramach zapotrzebowania kalorycznego można jeść inne pyszne produkty i posiłki, tracąc na wadze lub utrzymując szczupłą sylwetkę i ciesząc się zdrowiem.
Oto kilka faktów na temat diety LCHF, odchudzania i zdrowego odżywiania:
1. TŁUSZCZ NIE TUCZY!
Niestety nie jest tak do końca bo zawsze nadwyżka kalorii czy to z węglowodanów czy z łuszczów, jako źródeł energii będzie tuczyć! Jednak według badań niedobór tłuszczu w diecie wręcz utrudnia odchudzanie i powoduje magazynowanie tłuszczu w tkance tłuszczowej. Dlatego zaprzyjaźnij się z tłuszczem, zaakceptuj to, że teraz już będziesz jadł/a więcej tłuszczu w postaci mięsa, masła, śmietany, awokado, serów. orzechów.
2. WĘGLOWODANY TUCZĄ!
I znowu jak powyżej, węglowodany same w sobie nie tuczą, ale spożywane w zbyt dużych ilościach, co daje nadwyżkę sdostarczanych kalorii a także spożywane często w połączeniu z tłuszczem owszem tuczą. Spożywanie węglowodanów powoduje tycie nie ze względu na ich kaloryczność, lecz szybkość, z jaką pochodząca z nich energia (glukoza) jest uwalniana do krwiobiegu. Szybko trawione w żołądku węglowodany proste są najbardziej tuczące ze wszystkich składników pokarmowych. Jeśli organizm nie jest w stanie odpowiednio spożytkować lub obniżyć gwałtownego wzrostu poziomu glukozy we krwi, magazynuje nadwyżkę energii w postaci tkanki tłuszczowej. Inaczej jest w przypadku węglowodanów złożonych, które są przyswajane wolniej. Tak czy inaczej zawsze nadwyżka jest zbędna i tuczy a w przypadku węglowodanów łatwo przekroczyć swoje zapotrzebowanie i jeść za dużo niż powinniśmy.
3. LICZ KALORIE!
(EDIT) Na początku istnienia bloga w tym miejscu widniało hasło, żeby nie liczyć kalorii i jeść ile chcemy. Jednak to nieprawda, że na LCHF możemy jeść bez limitu. Zawsze nadwyżka lub niedobór kalorii będą negatywnie wpływać na nasz organizm i nie mowa tu tylko o sylwetce ale o szeroko pojętym zdrowiu i zmianach jakie zachodzą w naszym organizmie.
Pamiętaj jednak, że kaloria kalorii nie jest równa! Wiadomym jest, że produkty tłuszczowe mają więcej kalorii niż te węglowodanowe ale sycą na dłużej, powodują inne reakcje w naszym organizmie niż glukoza z węglowodanów. Najbardziej zgubne jest łączenie 2 źródeł energii czyli tłuszczów i węglowodanów. dlatego warto zdecydować się i wybrać model najlepszy dla siebie, swojego stylu życia i preferencji smakowych. Nie warto na siłę przechodzić na LCHF jeśli nie lubicie tłustych posiłków bo ma to być Wasz styl życia a nie męcząca dieta 😉
Jeśli jednak mowa o LCHF i diecie ketogenicznej to ogranicz węglowodany do minimum (mówi się o max ok 20-30g/dziennie, ale wszystko zależy od wielu czynników jak płeć, wiek, wzrost, styl życia, sport, choroby itd. – sugerowane przy adaptacji i przy redukcji wagi)!
Pozbądź się z domu wszelkich produktów niedozwolonych na diecie LCHF: makaronów, ryżu, pieczywa, ziemniaków, chrupkiego pieczywa, słodyczy i wszystkiego co zawiera duże ilości węglowodanów.
Sięgaj po nowe odpowiedniki ryżu, ziemniaków, makaronów i pieczywa, które stosuję w swoich przepisach 🙂
4. ZALETY DIETY LCHF
- Utrata wagi (możesz schudnąć nawet 5-6 kg w 4 tygodnie – zależnie od wagi wyjściowej, chorób, stylu życia, stosowania czynników pozadietetycznych)
- Zmniejszenie tkanki tłuszczowej
- Szybkie wyszczuplenie sylwetki i pozbycie się „pszenicznego brzucha” (początkowo głównie woda, wzdęcia itp.)
- Mniejsze ryzyko zachorowań na choroby serca
- Pozbycie problemów żołądkowych
- Zdrowsze stawy
- Mniejszy ból
- Lepszy sen
- Mniej ataków migreny
- Zdrowsze włosy, skóra i paznokcie
- Mniejsze ryzyko próchnicy
- Obniżona ochota na cukier
5. JEDZENIE POZA DOMEM
Jeśli jesteś poza domem lub w gościach delektuj się jedzeniem, ale mimo wszystko unikaj ryżu, ziemniaków i makaronów. Nie krępuj się i poproś o dodatkową porcję masła, oliwy lub sera żółtego, gdy posiłek nie jest wystarczająco „tłusty”. Pamiętaj, że po „chudym” posiłku szybciej poczujesz głów, ponieważ nie da ci wystarczającej ilości energii (tłuszcz = energia).
Zastanów się, czy naprawdę musisz zjeść deser. Jeśli chcesz schudnąć, to deser na pewno Ci w tym nie pomoże! Jeżeli zmagasz się z uzależnieniem od cukru to deser może przyczynić się, do ochoty na słodycze nie tylko cały dzień, ale cały tydzień!
6. ZAPOZNAJ SIĘ Z LISTĄ PRODUKTÓW DOZWOLONYCH I ZAKAZANYCH
nie ma skutecznych diet, jeśli my same odpowiednio nie zadbamy o nasze życie, wiadome, że właściwe jedzenie jest ważne, ale też to nie jedyna kwestia. Musisz zmienić nie tylko jedzenie, ale swoje podejście, więcej ruchu po domu, jak i na świeżym powietrzu, nawet zimą, przecież nic Ci się od tego nie stanie, a już zrzucisz trochę kalorii, no i reguarne wizyty w fitness też by się przydały
Zuzanna nie zgodzę się z Tobą bo odpowiednie odżywianie to podstawa zdrowego stylu życia. Aktywność fizyczna owszem może pomóc ale nie jest niezbędna do tego, żeby schudnąć. Mnie sprawa już nie dotyczy i dziękuję za rady ;), ale zarówno ja sama, jak i wiele osób zrzuciło zbędne kilogramy bez sportu tylko odpowiednim odżywianiem opartym właśnie na zdrowych tłuszczach i ograniczeniu węglowodanów, które są odpowiedzialne za tycie. Poza tym osoby z bardzo dużą nadwagą często nie mogą uprawiać sportu z racji chorób, które towarzyszą nadwadze a często dochodzi również wstyd przed innymi ludźmi w klubie fitness. Dlatego ZMIANA MODELU ODŻYWIANIA TO PODSTAWA! Pozdrawiam 🙂
Święte słowa 🙂 ktoś kto ma 5 kg do zrzucenia nigdy nie zrozumie osób se sporą nadwagą, które po paru ćwiczeniach bolą np : kolana, i potwierdzam – sport nie jest w ogóle potrzebny do schudnięcia – jestem tego żywym dowodem . No , może ktoś kto ma problemy z nadmiarem skóry lepiej znosi chudnięcie z siłownią..ja na szczęście pięknie się ” kurczę” 🙂
To tak jak ja z tym obkurczaniem 😉 Minus 25 kg a skóra pięknie sama się wchłonęła. Myślę, że to też zasługa tłuszczu i kolagenu, który jest obecny w diecie LCHF.
Powiem tak –ja przez 4 msc chodziłam na fitness 3 razy w tygodniu i raz na tydzien sauna sucha
moje posiłki rano 4.20 -kawa bez cukru, 6 ta dwie kromki chleba pełnoziarnistego z szynka lub poledwica,ok 12 tej kawa +pomidor lub jakis owoc ,ok 15 obiad np ryba lub filet z kurczaka + sałatka ,dwie łyzki ziemniaków ,2 l wody , o 18tej do 20 tej fitness
bez słodyczy -nie lubię słodkości i smieciowego jedzenia
i co i d..a zbita jedyne co to sie troche ubiłam ale zero ubytku wagi..
Zapewne nie był to model odżywiania dla Ciebie. Na pierwszy rzut oka przy aktywności fizycznej wygląda na zbyt małą ilość kalorii i mała podaż tłuszczu ale to tylko przykładowe menu więc nie chcę oceniać 😉 Każdy musi znaleźć model odżywiania który będzie pasował do jego tryby życia, pracy, sportu i będzie mu służył.
Dzień dobry. Chciałbym prosić o pomoc, bo mam problem.
Przeszedłem na LCHF prawie miesiąc temu. Przestrzegam zasad, mimo to nie widzę żadnych efektów poza lepszym samopoczuciem i utrzymaniem poziomu cukru. Rok temu, po świąteczno – sylwestrowych szaleństwach, wdrożyłem sobie dietę LC i wtedy szybko poleciał mi tłuszcz z brzucha. Teraz startuję z takiego samego poziomu (80 cm w pasie) i nic… Chciałbym zejść przynajmniej do 75 i nie mogę. Jedyna różnica polega na tym, że od kilku miesięcy biorę Mozarin (escitalopram), lek z grupy SSRI. Czy to może być przyczyna?
Witaj Marcinie 🙂 Nie jestem ani lekarzem, ani dietetykiem więc ciężko mi stwierdzić czy zażywane przez Ciebie leki mogą mieć wpływ na brak efektów. Widzę jednak przy opisie leków z tej grupy, że jednym ze skutków ubocznych może być przyrost wagi. Jeśli masz prawidłowo obliczone proporcje BTW, przestrzegasz zasad LCHF a po miesiącu waga i wymiary pozostają bez zmian to być może leki hamują efekty. Jednak myślę, że nie musi tak być ponieważ znam osoby, które borykają się z różnymi chorobami i problemami, przyjmują leki ale nie koliduje to z dietą i gubieniem kilogramów. Radziłabym sprawdzić czy na pewno masz odpowiednie proporcje i czy ich przestrzegasz? 😉
Wydaje mi się, że wszystko robię dobrze. W przytoczonym ubiegłorocznym przykładzie jadłem bardziej luźno, bo i codziennie czekoladę 90%, i jakąś pizzę raz tygodniu, a efekty były nieporównanie lepsze od tego, co jest teraz. W ulotce tego leku jest napisane, że może powodować zmianę dawkowania insuliny u leczonych nią cukrzyków, więc może i u mnie, osoby zdrowej, wpływa jakoś na jej wydzielanie.
W takim razie jeśli nawet obwody nie zmniejszają się (waga nie zawsze pokazuje że chudniemy) to faktycznie leki mogą być przyczyną zahamowania utraty kilogramów. Może w grę wchodzi zmiana leków? Porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem.
Właśnie dziś byłem na wizycie, do końca tygodnia biorę pół dawki, potem spróbuję odstawić. Może nikt nie ucierpi 😉
Nie poddawaj się! Trzymaj się zasad a na pewno wszystko ruszy. Czasami organizm potrzebuje trochę więcej czasu żeby się przestawić i rozkręcić. Życzę powodzenia! 🙂
Byłem na lchf w tamtym roku i schudłem z 83kg na 75kg w 2 miesiące. Mam 178cm wzrostu. Do tego dochodził trening siłowy. Przez zimę wrocilem do wagi 83 kg z racji zaprzestania tej diety i częściowo treningów, ale od miesiąca znowu jestem na lchf i waga pokazuje 79kg… Moim zdaniem to najlepsza dieta na redukcję ale może być również dietą stosowaną na stałe jeśli tylko węgle nie beda za nisko… Na redukcji uważam że 30-50g jest ok natomiast przy utrzymaniu wagi 70g powinno wystarczyć.
Nie ma stałej i uniwersalnej ilości węglowodanów przyjmowanej dla każdego. To ile możemy ich spożywać zależy od wielu czynników jak płeć, masa ciała, wzrost, zapotrzebowanie kaloryczne tym samym, sport, styl życia, rodzaj pracy, różnego rodzaju schorzenia i choroby a nawet temperatura, pora roku czy np. morsowanie lub stopień zaadaptowania organizmu w przypadku ketozy. Dlatego trzebao bserwować organizm, periodyzować dietę pod potrzeby danego etapu w przypadku diety lub okresu życia.
Pani Olu, czy może się Pani podzielić z jakimi schorzeniami pozwoliła się Pani uporać dieta?
Czy można ją stosować z powodzeniem w walce z chorobami autoimmunologicznymi tak jak to opisują zwolennicy diety optymalnej? Czy lchf będzie równie skuteczna?
U mnie wygrana z epilepsją, ponadto poprawa stanu skóry, wzrost odporności (w ogóle nie choruję). U mojej córki wyleczona astma, atopowe zapalenie skóry i brak infekcji dróg oddechowych.