Przepis na cebularze inspirowany tymi popularnymi lubelskimi lub zamojskimi, ale w wersji LCHF bez mąki. Jako baza posłużyły znane Wam doskonale chlebki oopsies. Niezwykle aromatyczne, smakują na ciepło zaraz po upieczeniu, ale i na zimno są doskonałe. Polecam posmarować je dodatkowo masłem dla efektów smakowych, jak i dla podbicia makro.
Składniki na cebularze:
Składniki na ciasto:
- 6 jajek
- 200 g tłustego twarogu
- 10 g (1 łyżka) odtłuszczonego mielonego siemienia lnianego lub
łupin/łuski babki jajowatej - opcjonalnie 1 łyżeczka proszku do pieczenia bez glutenu –można pominąć, ponieważ placki świetnie rosną również bez spulchniacza
- sól himalajska lub kłodawska
- szczypta czosnku suszonego
- inne przyprawy
Składniki na farsz:
- 300 g cebuli
- 40 g masła klarowanego
- 100 g sera żółtego dobrej jakości
- sól himalajska lub kłodawska
pieprz czarny świeżo mielony - inne przyprawy
Oddzielić białka od żółtek.
Twaróg, żółtka, babkę jajowatą lub odtłuszczone mielone siemię lniane oraz przyprawy wymieszać na gładką masę np. za pomocą blendera. Można dodać także bezglutenowy proszek do pieczenia by pieczywo bardziej wyrosło.
Do białek dodać szczyptę soli i ubić na bardzo sztywną pianę – test odwróconej miski.
Masę twarogową delikatnie i dokładnie połączyć z pianą.
Na wyłożonej papierem do pieczenia blasze wykładać łyżką niezbyt grube placki, zachowując między nimi duże przerwy ponieważ urosną a gdy będą grube mogą rozlać się na boki. Czasem wszystko zlewa mi się w jedną całość, ale wtedy za pomocą nożyka do pizzy kroję je po prostu na kawałki.
Oryginalnie farsz na cebularze przygotowuje się dzień przed i stosuje sparzoną lub obgotowana cebulę, którą wystudzoną zalewa się w słoiczku olejem z dodatkiem soli i maku. Ja natomiast duszę cebulę na maśle klarowanym by nie poddawać dłuższej obróbce cieplnej w wysokiej temperaturze oliwy a do tego pomijam mak z tych samych względów. Mimo tej modyfikacji wychodzi naprawdę pyszny.
Do przygotowania farszu cebulę obrać i pokroić w kostkę a następnie zeszklić na rozgrzanym maśle klarowanym przyprawiając do smaku. Farsz wystudzić a następnie wymieszać ze startym serem żółtym.
Farsz wykładać na plackach a następnie piec w temperaturze 150° C przez około 20 minut do uzyskania złotego koloru.
Gotowe cebularze podawać na ciepło lub zimno. Doskonale smakują z masłem a przy okazji podbijamy makro dodatkowym tłuszczem.
Smacznego!
—
BTW całości: 1010 g, 1691 kcal, B 111 g, T 122 g, W 32 g. W 100 g: 167 kcal, B 11 g, T 12 g, W 3 g.
Olu , masz pomysł może czym zastąpić twaróg ? Niestety nabiał całkowicie musiałam z diety usunąć …a chętnie spróbowałabym przepisu
Niestety nie znam zamiennika dla twarogu w tym przepisie.
Może Lidl i coś z kokosu bo mają jogurt naturalny kokosowy .
Cześć czym się różni odtłuszczone siemię lniane od normalnego? Jak zblenduje ziarenka to też będzie ok czy muszę szukać odtłuszczonego?
Odtłuszczone nie ma tłuszczu i można podgrzewać a to tłuste już nie ponieważ powstają niezdrowe tłuszcze trans. Dlatego sugeruję używać łupin babki jajowatej.
przepyszne- idealne na ciepło i na zimno
Cieszę się, że przypadły Ci do gustu 🙂
Chodziły za mną długo, wczoraj w końcu zrobiłam! Są przepyszne <3
Jako fanka cebuli, musialam je zrobic i po raz kolejny się nie zawiodłam na Pani przepisie. Zadziwia mnie to ciasto, nie czuc twarogu ani babki , rewelacja! Polecam !
Cieszę się, że smakują i polecam się na przyszłość 🙂
Olu to też zapytam o twaróg 🙂 Czy w smaku jest wyczuwalny? Bo nie jestem w stanie zjeść niczego z posmakiem sera, a te cebularze wyglądają pięknie i bardzo bym chciała spróbować zrobić 🙂
Według mnie nie czuć w nich sera, ale musisz zaryzykować i sama ocenić 😉
Olu, twaróg ma być niemielony?
Sugeruję niemielony.
Może być siemię lniane zmielone w blenderze?
Jeśli ma być poddane obróbce to musi być to siemię lniane odtłuszczone.
Witaj Olu
Wiem,ze jeetes przeciwnikiem poddawania obrobce termicznej nasion-ale czy jesli nie mam siemienia odtluszczonego-to czy moge uzyc normalnego siemienia?Wyjda?
Polecam łupiny babki jajowatej.
Ola Ty jesteś po prostu wspaniała 😉 Szczerze zazdroszczę mężowi !
Aż mu to pokażę bo chyba myśli, że taka żona to standard 😉
Coś pysznego. Olu dzięki Tobie chce mi się znowu działać w kuchni, a myślałam, że już się wypaliłam. Dzięki, że jesteś.
Witam, a ile trzeba piec placuszki przed dodaniem farszu, czy robimy to na surowe ciasto? Pozdrawiam
A w którym momencie dodać farsz, na surowe ciasto czy podopieczne? Pozdrawiam
Surowe
Olu, powiedz proszę jaki ser i ten biały tłusty i żółty – jest dobrej jakości (może jakaś podpowiedź co do filmy)? Będę bardzo wdzięczna. A już czekam tylko na przesyłkę i zaczynam moją przygodę z Twoim blogiem od sernika piernikowego <3 Pozdrawiam cieplutko 🙂
Jeśli chodzi o ser biały to nie powinien być mielony – dobre są ze spółdzielni mleczarkich w danym regionie. Jeśli chodzi o ser to używam Królewskiego z Sierpca.
zrobiłam z tego co miałam: zamiast brokuła kalafior, mąka konopna zamiast kokosowej, proporcje i reszta w/g przepisu i… wyszły mi pyszne bułeczki razowe 🙂 dziękuję za świetny przepis (tylko piekłam ok 5 min. dłużej)
przepraszam miało być pod brokułowymi bułeczkami, pomyliłam się, bo następne będę robić właśnie cebularze, przepraszam.